Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Problem z teściową


W czwartek będziemy z mężem obchodzić 10 rocznicę ślubu. Jak nasze małżeństwo wygląda, to kto czytał ten wie... Ale nie w tym problem. Teściowa, bez mojej wiedzy i za moimi plecami zamówiła nam msze świętą. I chociaż wieże w Boga i chodzę do kościoła, to nie chce iść do kościoła na mszę dziękczynna z okazji 10 rocznicy ślubu. Tymbardziej, że jakiś czas temu przy mojej tesciowej rozmawialam o tym z siostrą męża, która też w tym roku miala 10 rocznicę i też nie mieli mszy w kościele ani żadnej imprezy. Ja w dodatku czuje coś, ze moją teściowa na ten dzień mi tu jeszcze potajemnie sprosi pół rodziny. Ratunku...

  • eszaa

    eszaa

    19 października 2022, 10:39

    przestań byc taka grzeczna i walnij z grubej rury, to usadzisz tesciowa na doopie. Ja bym sobie tak nie dała włazic na głowę.Jak sobie poscielisz, tak sie wyspisz,widocznie do tej pory na wszystko jej pozwalałaś

  • Babok.Kukurydz!anka

    Babok.Kukurydz!anka

    18 października 2022, 17:38

    Współczuję. Ja moim powiedziałam, że to moje święto i z Ukochanym sobie siedzimy wtedy razem i mają duszy nie zawracać. Najczęściej wtedy jesteśmy na jakiejś wycieczce czy kolacji i chcemy atmosferę romantyczną a nie telefony i smsy - na szczęście mieszkamy daleko od rodziny. Inna kwestia - Ty nie musisz na żadną mszę iść. Ona zamówiła więc zapłaciła i msza będzie - z Tobą lub bez. Więc jak nie pójdziesz to się teściowa nauczy ;) no i gratulację z okazji rocznicy ślubu! Bawcie się dobrze, cokolwiek postanowicie.

  • Babok.Kukurydz!anka

    Babok.Kukurydz!anka

    18 października 2022, 17:38

    Współczuję. Ja moim powiedziałam, że to moje święto i z Ukochanym sobie siedzimy wtedy razem i mają duszy nie zawracać. Najczęściej wtedy jesteśmy na jakiejś wycieczce czy kolacji i chcemy atmosferę romantyczną a nie telefony i smsy - na szczęście mieszkamy daleko od rodziny. Inna kwestia - Ty nie musisz na żadną mszę iść. Ona zamówiła więc zapłaciła i msza będzie - z Tobą lub bez. Więc jak nie pójdziesz to się teściowa nauczy ;) no i gratulację z okazji rocznicy ślubu! Bawcie się dobrze, cokolwiek postanowicie.

  • krolowamargot

    krolowamargot

    18 października 2022, 16:41

    P.S to nie jest problem z teściową, tylko z Tobą samą. Teściowa Ci organizuje życie, bo przez 10 lat to robiła. Dlaczego nagle ma robić inaczej? Naprawdę żyjesz jak ta miotła w kącie, gdzie Cię postawią, tam stoisz?

  • krolowamargot

    krolowamargot

    18 października 2022, 14:53

    A możesz Ty w końcu żyć własnym życiem, a nie meblowanym przez innych? Teściowa się obrazi? I co to zmieni dla Ciebie? Nic. Jeśli chcesz uniknąć zamieszania, to to powiedz jasno i otwarcie. I zabierz dzieci, ew męża i udaj się obchodzić rocznicę po swojemu, choćby w pizzerni w najbliższym miasteczku. Niech teściowa sama sobie do tego kościoła idzie i ogarnia tych, których zaprosiła. Dlaczego Ty masz się z tym mierzyć?

  • dzanulka

    dzanulka

    18 października 2022, 13:02

    Mysle, ze w waszym domu jest duzy problem z komunikacja.. Nie tylko na linii ty-maz, ale i z reszta rodziny.. Do niektorych osob trzeba mowic prosto i dosadnie, a nie polslowkami i liczyc, ze wyczytaja miedzy wierszami.. Moze tesciowa wlasnie z tej rozmowy wywnioskowala, ze ty bys chciala tak z msza i impreza.. Zalezy co planowalas na ten dzien, ale ja bym sie zaatanowila jak wybrnac "z twarza". Jezeli chcieliscie gdzies wyjsc sami, to powiedz, ze mialas rezerwacje gdzies na te godz i co teraz? Moze niech oni (tesciowie) ida do kosciola i zloza "dobrowolna" ofiare na kosciol, skoro zamowili te msze, a wy idzcie, gdzie chcieliscie. Albo pojdz do ksiedza (to tez czlowiek, naprawde) i powiedz, ze macie trudny czas i ze nie chcesz podkreslania, ze to msza "dziekczynna", ale msza w intencji waszej i ze skromnie i pokornie wystarczy raz przeczytac intencje i nic wiecej. Albo jezeli chcialas przygotowac np. jakas kolacje w domu dla was, to przygotuj dla was i nic wiecej, nie nastawiaj sie absolutnie na zadnych gosci. A jezeli ktos "wpadnie", to zrob uprzejmie kawe w kuchni i nie podawaj nic wiecej, ukradkowo, ale dobitnie zerkajac na zegarek, ze juz musisz sie zajac czyms i nie masz czasu na dalsze "siedzenie".. Mozliwosci jest duzo, wszystko zalezy od ciebie. Jestem tego zdania, ze obojetnie co by sie nie dzialo w waszym zwiazku, to rocznica slubu jest dla was, czy ja planujecie spedzic w radosnej atmosferze swietowania czy w formie rozmow na trudne tematy czy cokolwiek innego, to jest to tylko i wylacznie wasz czas i nie musicie sie dososowywac do czegos, co ktos wam zaplanowal. Ale tez nie warto robic afer i klotni, kiedy zostalo kilka dni, trzeba to rozgrac spokojnie, ale na wlasnych warunkach, a nie pokornie poddajac sie tesciowej..

    • 88Motylek

      88Motylek

      18 października 2022, 13:34

      No właśnie szukam sposobu jak powiedzieć tesciowe na spokojnie i be, awantury, że tego nie chciałam. Niestety obojętnie co bym powiedziała, a najlepiej byłoby w zartach jakoś to obrócić. Ona się i tak obrazi...

    • Berchen

      Berchen

      18 października 2022, 15:10

      ja chyba juz przestalam wierzyc ze to faktyczne historie , w obecnych czasach chyba nie mozliwe w taki sposob sie turlac przez zycie. Chyba ze autorko nie jestes osoba stanowiaca o sobie, nie wiesz jak zyc i ktos musi cie prowadzic, no a wtedy nic tylko swietowac piekna rocznice jak tesciowa czy ktos sobie wymyslil.

    • Babok.Kukurydz!anka

      Babok.Kukurydz!anka

      18 października 2022, 17:39

      "szukasz sposobu jak powiedzieć teściowej"? podpowiem - "Jadzia, ja tej mszy nie chcę, mam wtedy kosmetyczkę, nara!"

    • dzanulka

      dzanulka

      18 października 2022, 20:41

      Berchen, niestety w obecnych czasach nadal jest sporo takich sytuacji, oj niestety.. A bedzie jeszcze wiecej, jezeli mlodzi ludzie beda zmuszeni do zycia ze starszym pokoleniem, bo nie beda mieli funduszy, zeby byc na swoim..

    • dzanulka

      dzanulka

      18 października 2022, 20:51

      Mlodzi jak juz "utkna" w takim ukladzie i na poczatku pokornie daja sie prowadzic za reke, to szalenie trudno jest zmienic taki uklad.. Wiem cos o tym, bo sama przez 1,5roku mieszkalam z tesciami i o ile z tesciem nadajemy na tych samych falach i rozumiemy sie nawet bez slow, to tesciowa od zawsze byla "glowa rodziny" i ona miala we wszystkim decydujace zdanie. Poniewaz nie dalo sie w takim ukladzie na codzien funkcjonowac, to po prostu trzeba bylo sie wprowadzić i zachowac poprawne relacje rodzinne. Teraz w domu rodzinnym "utknal" najmlodszy brat meza z zona i.. jestem swiadkiem takiego "niedogadania" miedzypokoleniowego, a najgorsze, ze nie maja za bardzo innych mozliwosci..

    • Berchen

      Berchen

      19 października 2022, 06:28

      to potwierdzasz to co mysle - osoby samodzielnie myslace i dzialajace znajda droge wyjscia , inne nie , moze nawet nie chce bo ostatecznie czerpie sie tez korzysci z tego ukladu.