Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pwtórka z rozrywki



1/106/0


Zaczynam śladem koleżanek numerować kolejne dni diety ale będę przełamywać przez aktualną wagę i jej ubytek.Zobaczymy...mam nadzieję, że będzie mnie to bardziej mobilizować. Za chwilę dopadnie mnie okres ale trudno. I tak zaczęłam dietę od środy z marnym efektem. Tym razem mamy dzień dziecka i niech tak zostanie bo dzisiaj nie popuszczę.

Zaczynam od Diety Cambridge bo po ostatniej diecie pozostało mi kilka zupek. Jak już pisałam Witusi mam nadzieję, że brzusio mi się choć trochę skurczy i będzie mi łatwiej.

Dziękuję za wczorajsze wsparcie...było mi bardzo potrzebne. Tak jakoś czułam się jak zero.

Pozdrawiam.

P.S,   Bedąc w domku wieczorem jeszcze się odezwę Vitalijki Kochane i poodpisuję na zaległe listy.Trzymajcie się dzielnie bo przed nami niezwykle kuszący czas.

  • ako5

    ako5

    1 czerwca 2007, 23:52

    Wierze , że Ci sie uda...Trzymaj sie Ala

  • aniika

    aniika

    1 czerwca 2007, 22:38

    Życze powodzenia i trzymam kciuki, za niedługo nie będziesz łamać daty przez zero tylko przez co najmniej 5:)

  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    1 czerwca 2007, 20:47

    No widzę że obrałaś nowy plan odchudzani i super .Próbuj aż ci się uda .Jesteś na półmetku.Pa miłej nocy.

  • Justolek

    Justolek

    1 czerwca 2007, 14:37

    oo :-) a ta dietka jest dobra? ile kosztuja zupki na miesiac? i ile razy sie je je dziennie?>

  • cheetos

    cheetos

    1 czerwca 2007, 14:00

    no pewnie że przyjdzie taki czas i to nawet sie nie obejrzysz a już będą ci spodnie spadać:)))) baaardzo miłe uczucie i uwierz mi warto odmówić sobie tych pyszności dla takich chwil...

  • Wikusia1

    Wikusia1

    1 czerwca 2007, 12:51

    czasami tak to jest że mimo postanowień nie potrafimy oprzeć się pokusie... ale co tam widocznie organizm domaga się większej ilości energii i tak to wygląda... ale teraz do pracy koleżanko ;D Zaciśnij mocniej pasa i zobaczysz że zaczniesz lecieć w dół z wagą... Ja szczerze powiedziawszy jestem zaskoczona sama sobą bo odchudzałam się już wiele razy ale jeszcze nigdy nie miałam takiego podejścia jak teraz... jestem nastawiona tylko i wyłącznie na sukces i mam nadzieję że tak też się stanie ;D a bycie tutaj wśród tylu Vitalijek bardzo mnie mobilizuje za co serdecznie dziękuję. Pozdrawiam ;D