Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...



   14-15-16-17/104/2

    No to mamy niedzielę i małe ochłodzenie. Bardzo się cieszę bo nie lubię upałów.

    Co do diety to nie jest źle ale mogło by być lepiej gdybym wieczorami nie podjadała - czyli standard. Nie jest to nic specjalnego ale w większych ilościach zaczyna być problemem.
    Co do problemów jelitowych to niestety się powtarzają. Martwie się tym od kiedy poczytałam jak wyglada syndrom jelita wrażliwego. Zreszta jedna w Vitalijek zasugerowała mi, że mogę cierpieć na tę dość paskudną przypadłość. Teraz jestem na etapie obserwacji i zauważyłam, żę najczęściej problemy pojawiają się z rana gdy zaczynam się denerowować. Zobaczymy co będzie dalej.
    Nie zanudzam Was już.
    Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie wpisy.


  • gosiasek

    gosiasek

    22 czerwca 2007, 13:32

    jak napiszesz o tym twoim tyciu!

  • gosiasek

    gosiasek

    21 czerwca 2007, 22:53

    dziekuje ci za wsparcie :)

  • gosiasek

    gosiasek

    20 czerwca 2007, 10:04

    jak ja sie ciesze ze u ciebie jest dobrze :) naprawde :) nie chodzi mi o jelita bo widze ze w tej kwesti nie ciekawie, ale chodzi mi o wage :) i wiesz? wydaje mi sie ze bedziesz wazyc mniej i niz sobie zalozyłas:) wiesz zastanawiam sie jak to sie moglo stac ze z 65 poszla ci waga az tak wysoko ponad 110 kg ? czym to bylo spowodowane? jesli moge wiedziec.

  • Pigletek

    Pigletek

    19 czerwca 2007, 21:00

    Cos ostatnio widze nas zaniedbałaś ;-) Ja natomiast o tych moich różnych dolegliwościach jeszcze nie napisałam, bo nie znalazłam, aż tyle wolnego czasu, żeby je wszystkie wypisać hihi. W pracy... dużo pracy i zmęczona wracam. Ale i tak się cieszę, ze JUŻ drugi dzień po pracy udało mi się zebrać siły chociaż na te 15 minut ćwiczeń. Pozdrawiam!

  • jolakuncewicz

    jolakuncewicz

    19 czerwca 2007, 01:20

    oj tak pięknie schudłaś.( kg to jest coś, ja tezaczynałam w marcu, tj. koncem marca, ale udało mi się zgubić 6 kg.Pięknie.pa

  • HaniaT

    HaniaT

    18 czerwca 2007, 16:22

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    18 czerwca 2007, 00:45

    Oj za niedługo też będziesz miała pewnie taki problem.Pewnie że można z tego wyjść bo nie ma innej rady.Życzę tobie zdrowia.trzymaj się.PA!

  • Wikusia1

    Wikusia1

    17 czerwca 2007, 22:44

    witaj!!! Moja dietka calkiem całkiem!!! -7 kg... a moje milczenie spowodowane było zepsutym laptopem!!! ale już działa i będę tu częściej. Tobie też całkiem nieźle idzie... Dziękuję za wsparcie-jako jedyna mimo mojego milczenia pamietałaś o mnie-DZIĘKUJĘ!!!!

  • Pigletek

    Pigletek

    17 czerwca 2007, 12:01

    Stres to jedna z głównych przyczyn syndromu... Przekichane jednym słowem. A jeżeli chodzi o wieczorne podjadanie to u mnie to samo. Wczoraj się pilnowałam, a oczywiście wieczorem wlazłam do lodówki i poskubałam co nieco, co miało ok 200 kalorii. I po co... Przez cały dzień jakoś się trzymam i umiem sobie odmówić. A wieczorem coś we mnie wstępuje i ... doopa. Pozdrówka!

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    17 czerwca 2007, 11:48

    no to zdrówka życzę ;-)