Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Choć trzymam dietę
23 sierpnia 2007
...waga pokazuje ciągle swoje.
Uśredniając - stoję w miejscu a jutro ważenie i chyba jutro rano stanie się cud jeśli waga drgnie. Mam nadzieję, że dzielnie będę się trzymać bez względu na wynik.
Jest mi smutno bo wręcz byłam pewna, że będę tracić ten wmarzony kilogram tygodniowo lecz niestety nie. Narzekałam tydzień temu, że tylko 0,5kg więc teraz pewnie nic.
Dobra już przestaję i biorę się w garść. Tym bardziej, że ja nie stosuję diety na tydzień czy miesiąc ja chcę zmienić swoje odżywienie w ogóle. Ja już czuję się lepiej jedząc częściej ale mniejsze posiłki i nie na noc. Może powinnam zwrócić uwagę co z czym łączyć, co jeść lepiej rano a co po południu.
Staram się nie ulegać pokusom. Omijam półki ze słodyczami bo choć za nimi nie przepadam to jednak nigdy nie wiadomo. Staram się też robic szybkie i proste potrawy bo boję się, że gdybym bardziej się nad nimi rozwodziła to apety by mnie dopadł.
Ból nóg przypomina mi każdego dnia, że już nie mogę się zatrzymać. Dobrze niech tak będzie, niech będzie nawet 1 kg na miesiąc. Zawsze to coś i nie pogardzę. Po roku będę miała 12 kg mniej - super!
A tak wracając do stroju na wesele to jesteście kochane i baaaaaaaaardzo mi pomogłyście! I uroczyście obiecuję, że zrobię wszystko by wkleić zdjęcia mnie w tunice i spodniach.
P.S. Boję się jutrzejszego ważenia
A to zdjęcie z moim Piotrkiem zrobione w pewnym tajnym miejscu w październiku 2006r.
juz nic nie mowie =) ani slowa =) hehe =) wiec tak z tego co dotad sie dowiedzialam to tak:
rano najlepiej jesc produkty wysoko bialkowe najlepiej platki z mlekiem bo daja duzo energii i poczucie sytosci. i na pewno wiem ze nie nalezy laczyc ziemniakow z miesem ale to juz nie wiem dlaczego ale tak jest wiec ja osobiscie nie lacze. fakt ze trzeba zmienic swoje nawyki zywieniowe na stale. bo potem znow jakis efekt jojo albo cos a poza tym duzo lepiej sie czlowiek czuje jak dobrze i adekwatnie je. pewnie ze pomysl z tunika jest super =P
jeśli trzymasz diete to jeśli ta waga nawet nie pójdzie w dół to i tak coś się u ciebie w organizmie dzieje bo musi .A waga oj często mnie też denerwuje bo lubi tydzień stać a nawet dwa a potem z pół kilo w dół.Ale jak zliczysz to na miesiąc to średnia wychodzi nie żle.Trzymaj się i śmiało na wagę.PA!
"CHCE ZMIENIC MOJE ODCHUDZANIE W OGóLE" .TEZ TAKA PODJEłAM. TRZEBA PILNOWAC SIE TEZ Z PLYNAMI (MIN. 8 SZKL.) SA TAKIE FAJNE HERBATKI Z VITAXU I Z BIEDRONKI -ROZEJRZYJ SIE. CO DO BóLU NóG I KREGOSłUPA TEZ MIAłAM I PO ZRZUCENIU 12KG ODCZUWAM ZNACZNA ULGE. MI TEZ NA POCZATKU WOLNO SZLO, ALE NIE ZRAZAJ SIE ORGANIZM I TAK POZBYWA SIE ZLYCH SUBSTANCJI I NAWET JAKBY TERAZ WAGA NIE POKAZAłA SPADKU TO NASTEPNE WAZENIE MOZE BYC POZYTYWNA NIESPODZIANKA. POZDRAWIAM.
Grubasek2007
24 sierpnia 2007, 08:59
nie martw się waga zacznie lecieć. Ja w to wierzę.
<img src="http://www.animowane-gify.com/gify/rozne/buzki/18.gif">
aquaria
24 sierpnia 2007, 08:58
dziękuję za aprobatę ;) również gratuluję sukcesu. Znam te dylematy z wagą bo ostatnio stoi... i stoi... i stoi w miejscu, a jak na to narzekam to mój partnet stwierdził to ją przesunie w inne miejsce to juz będzie stać w innym miejscu ^^ hieh. kochane chłopaki jeśli dopingują :) ja równiez mam dietę bezterminową by nigdy nie wrócić do poprzedniej wagi. pozdrawiam :*
Cześć Aniu!Ja już z samego ran bo chciłam pogratulować spadku wagi ( napewno będzie chociaż 0,5kg a jeśli nie to za tydzień murowany 1 kg. Zerkne później.
Jutro napewno bedzie mniej,zobaczysz.Czary mary i rowne 101 !!!!!!! Zajrze tu i sprawdze,obiecuje!
DoraKra
23 sierpnia 2007, 22:23
Witam i serdecznie pozdrawiam. Ja dopiero zaczynam a ty już jesteś prawie na finiszu więc gratulacje za dotychczasowe osiągnięcia. Ja zawsze chciałam mieć takie odchudzanie za sobą ale jak spojrzę na skalę jaka przede mną to mam wątpliwości czy mi się uda. Ale za ciebie trzymam kciuki. Nie załamuj się. Popatrz na siebie w lusterku i wyobraż sobie że jesteś super dziewczyną i zgrabną i wesołą uśmiechniętą. Powtarzaj to sobie jak mantrę a na pewno wytrwasz. Trzymam kciuki. Pozdrawiam.
No i dobrze że tak myślisz nawet tylko 1 kg miesięcznie to kilogram mniej do dźwigania dla twoich biednych nóg.Ale młodziutko wyglądasz na tym zdjęciu.Pozdrawiam!!Miłej nocy Aniu!!
blackholsey1
24 sierpnia 2007, 11:40juz nic nie mowie =) ani slowa =) hehe =) wiec tak z tego co dotad sie dowiedzialam to tak: rano najlepiej jesc produkty wysoko bialkowe najlepiej platki z mlekiem bo daja duzo energii i poczucie sytosci. i na pewno wiem ze nie nalezy laczyc ziemniakow z miesem ale to juz nie wiem dlaczego ale tak jest wiec ja osobiscie nie lacze. fakt ze trzeba zmienic swoje nawyki zywieniowe na stale. bo potem znow jakis efekt jojo albo cos a poza tym duzo lepiej sie czlowiek czuje jak dobrze i adekwatnie je. pewnie ze pomysl z tunika jest super =P
kwiatuszek170466
24 sierpnia 2007, 09:56jeśli trzymasz diete to jeśli ta waga nawet nie pójdzie w dół to i tak coś się u ciebie w organizmie dzieje bo musi .A waga oj często mnie też denerwuje bo lubi tydzień stać a nawet dwa a potem z pół kilo w dół.Ale jak zliczysz to na miesiąc to średnia wychodzi nie żle.Trzymaj się i śmiało na wagę.PA!
stanpis1
24 sierpnia 2007, 09:09"CHCE ZMIENIC MOJE ODCHUDZANIE W OGóLE" .TEZ TAKA PODJEłAM. TRZEBA PILNOWAC SIE TEZ Z PLYNAMI (MIN. 8 SZKL.) SA TAKIE FAJNE HERBATKI Z VITAXU I Z BIEDRONKI -ROZEJRZYJ SIE. CO DO BóLU NóG I KREGOSłUPA TEZ MIAłAM I PO ZRZUCENIU 12KG ODCZUWAM ZNACZNA ULGE. MI TEZ NA POCZATKU WOLNO SZLO, ALE NIE ZRAZAJ SIE ORGANIZM I TAK POZBYWA SIE ZLYCH SUBSTANCJI I NAWET JAKBY TERAZ WAGA NIE POKAZAłA SPADKU TO NASTEPNE WAZENIE MOZE BYC POZYTYWNA NIESPODZIANKA. POZDRAWIAM.
Grubasek2007
24 sierpnia 2007, 08:59nie martw się waga zacznie lecieć. Ja w to wierzę. <img src="http://www.animowane-gify.com/gify/rozne/buzki/18.gif">
aquaria
24 sierpnia 2007, 08:58dziękuję za aprobatę ;) również gratuluję sukcesu. Znam te dylematy z wagą bo ostatnio stoi... i stoi... i stoi w miejscu, a jak na to narzekam to mój partnet stwierdził to ją przesunie w inne miejsce to juz będzie stać w innym miejscu ^^ hieh. kochane chłopaki jeśli dopingują :) ja równiez mam dietę bezterminową by nigdy nie wrócić do poprzedniej wagi. pozdrawiam :*
Motyl77
24 sierpnia 2007, 08:34Cześć Aniu!Ja już z samego ran bo chciłam pogratulować spadku wagi ( napewno będzie chociaż 0,5kg a jeśli nie to za tydzień murowany 1 kg. Zerkne później.
izunia2007
24 sierpnia 2007, 03:49Jutro napewno bedzie mniej,zobaczysz.Czary mary i rowne 101 !!!!!!! Zajrze tu i sprawdze,obiecuje!
DoraKra
23 sierpnia 2007, 22:23Witam i serdecznie pozdrawiam. Ja dopiero zaczynam a ty już jesteś prawie na finiszu więc gratulacje za dotychczasowe osiągnięcia. Ja zawsze chciałam mieć takie odchudzanie za sobą ale jak spojrzę na skalę jaka przede mną to mam wątpliwości czy mi się uda. Ale za ciebie trzymam kciuki. Nie załamuj się. Popatrz na siebie w lusterku i wyobraż sobie że jesteś super dziewczyną i zgrabną i wesołą uśmiechniętą. Powtarzaj to sobie jak mantrę a na pewno wytrwasz. Trzymam kciuki. Pozdrawiam.
kwiatuszek170466
23 sierpnia 2007, 22:19No i dobrze że tak myślisz nawet tylko 1 kg miesięcznie to kilogram mniej do dźwigania dla twoich biednych nóg.Ale młodziutko wyglądasz na tym zdjęciu.Pozdrawiam!!Miłej nocy Aniu!!
calineczkazbajki
23 sierpnia 2007, 22:17widać jaka jesteś szczęśliwa i piękna :)