Dzisiaj jest czwarty dzień po operacji. Cieszę się, że mam to już zasobą. Udało pozbyć się woreczka laparoskopem a kamienie przywiozłam do domku.Jest ich jedenaście i kilka jeszcze drobnych. Całkiem nie zła kupka. Są koloru żółtego i wyglądają jak niedojrzałe jerzyny lub połączone w większe kulki ziarnka gorczycy. We wtorek idę na zmianę opatrunku.
A co do diety to jem małe porcje wielkości mojej zaciśniętej pięści. Odpowiada mi dieta wątrobowa, którą mam stosować przez jeden miesiąc.Chcę ją stosować zdecydowanie dłużej bo wiem, że pomoże mi schudnąć i jest bardzo zdrowa.
A tak to jak pewnie zauważyłyście mam swoją 9 na przedzie - super! Moja waga składa się z dwóch cyfr. Mam ogromną ochotę na przysznic i peeling kawowy ale muszę poczekać aż będę miała zdjęte całkowicie opatrunki.
Jeden cel osiagnięty 99 kg. Teraz przestawiam mój cel na 89 kg i do pracy!
Dziekuję Wam Kochane, że byłyście ze mną. Piotrek mówił mi, że napisał kilka słów i że mnie wspieracie. Bardzo mnie to cieszyło.
Zapytałam go:
- czy teraz mnie rozumiesz? Są niesamowite...prawda?
Uśmiechnął się tylko znacząco.
Teraz idę na spacer i zobaczyć jak wyglada ten świat i czy się zmienił?
Myślę, że jest piękniejszy.
I bardziej doceniam dar jakim jest życie i chcę się nim dzielić z innymi.
Jak już dojdę do siebie po operacji chciałabym oddać krew. I może zacznę to robić systematycznie. Ktoś tą krew też oddał dla mnie, ktoś kogo nie znam i nigdy nie poznam ale bez niej ja nie miałabym operacji.
Trzymajcie się Kochane Vitalijki;)
abiks
27 maja 2008, 19:07<img src="http://images28.fotosik.pl/198/a8dee100d642b752.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/> **
kwiatuszek170466
17 września 2007, 22:01Aniu a ty gdzie sie podziewasz?Wszystko u ciebie w porządku?Pozdrawiam!
ROXANE
17 września 2007, 10:44Hola , moja droga , co u Ciebie???? Dawno Cie tutaj nie widzialam???a przeciez jestes w domku i dochodzisz do siebie.Bardzo prosze odezwij sie bo troszke zaczynam sie niepokoic.Pozdrawiam milutko Viola
Inga2
16 września 2007, 21:55Życzę szybkiego powrotu do pełni sił. Zobacz, że wszystko teraz się udaje, jest 9, a operacja z głowy. Gratuluję.
Aweko
16 września 2007, 09:52razem z toba że wszystko dobrze się układa. Gratuluję wyniku dwucyfrowego.Teraz powinno iść z górki( tylko nie szalej i uważaj na siebie). Pozdrawiam Ewa
Justme7
16 września 2007, 01:27Dopiero teraz mogłam wejsc na net.....Przeczytałam wszystko jednym tchem. Napisałam Ci wczesniej ,z e mówiac wszystko bedzie dobrze bedzie dla ciebie slabym pocieszeniem, bo wiem co to operacje. Ale jesteś super dzielna.....trzymaj sie dalej...bardzo realistycznie wszystko opisałaś...Modliłam się za Ciebie...badź zdrowa!!! pozdrawiam Just,
poczwarka17
15 września 2007, 19:20duzo sil Pani zycze... i zdrowia..i osiagniecia celu..
danusiek13
15 września 2007, 19:07dwucyfrowej wagi, też mi się marzy i mam nadzieję, że niedługo ją zobaczę. Pozdrawiam!
Motyl77
15 września 2007, 18:51Cieszę się, że już jesteś zpowrotem i życze szybkiego powrotu do zdrowia. Im dalej tym będzie coraz lepiej. Gratulacje z 9 na wadze. Też myślałam o oddawaniu krwi, ale niesty mam anemię i chyba nic z tego. Całuję i lekko ściskam aby nie urazić - Gabi.
izunia2007
15 września 2007, 18:26Zycze duzo sil i szybkiego powrotu do zdrowia!No i gratuluje oczywiscie tej 9-tki!!!
Desperatka75
15 września 2007, 18:16Przeczytałam notkę z pobytu w szpitalu - musiało być ciężko...Ale dobrze, że się zdecydowałaś... Życzę Ci dużo zdrówka i cieszę się z tej 9 na przodzie razem z Tobą! Pozdrawiam i buziaki!
ako5
15 września 2007, 16:14Fajnie,ze wszystko w porzadku i ze wracasz do sił. Gratuluje 9 z przodu...Buziaki ala
mag1313
15 września 2007, 14:29Ech nie było mnie tu trochę... Miałam kłopoty... ale już jest dobrze. Cieszę się, że wracasz szybko do zdrowia. :) Serdecznie Cię pozdrawiam.
karolinnu
15 września 2007, 12:03przeczytałam pamiętnik pacjenta i muszę przyznać, że wyjątkowy chyba z Ciebie pacjent: pozytywny :) nie marudzisz jak ja marudziłam w szpitalach, znosisz wszystko dzielnie :) i wszystko komentujesz z uśmiechem :) przynajmniej tak mi się czytało :) jakbyś Ty pisała z uśmiechem :) gratuluje, masz już operację za sobą :) to bardzo dobrze!!! no i przede wszystkim gratuluję 99 kilo!!!
Quarika
15 września 2007, 11:05Mhmm.. mam znalazłam, ale ja bym chyba nei mogla przejsć na taką diete...oj nieee przynajmnije do polowy na pewno nie. Tak wiec podziwiam i oby tak dalej :*
kwiatuszek170466
15 września 2007, 11:00Trzymaj się Aniu masz bardzo dobre serce chcąc oddawać krew innym.to bardzo miłe z twojej strony.Miłego spaceru!!
codziennaja
15 września 2007, 10:58Hihi. Grzyby to juz pozbierane. A pieczarki mam sklepiku pod domem ;))
codziennaja
15 września 2007, 10:51Ciesze sie ze jestes juz w domu i wszystko pomalu sie normalizuje. Gratuluje 9-ki. Sciskam i pozdrawiam!
Quarika
15 września 2007, 10:47że osiagnąłas swój pierwszy cel ;) i witamy z powrotem, dobrze że juz wróciłas i wszystko jest w porzadku. A jesli mozna wiedziec na czym polega ta dieta ? A świat jest zdecydowanie piekniejszy jak jest sie zadowolonym z siebie, a ty masz z czego byc dumna ;) :* Pozdrawiam i duuzo zdrówka