...biorę się do pracy:
1) Odrobić do końca lutego straty w odchudzaniu!
2) Uczyć i jeszcze raz uczyć się na egzaminy, i zdać ( jakimś cudem),
3) W pracy również uzgodnić wszystko dla biegłej i dokładnie sprawdzić wszystkie dokumenty.
Jednym słowem - żadnego lenistwa.
Dużo pracy czeka mnie w tym miesiącu.
Będę zdawać relacje.Mam nadzieję, że nie poddam się już pierwszego dnia ;)
A za wysiłek czeka mnie wspaniała nagroda!
A tak!
Bo 12 marca jadę do sanatorium do Krynicy Górskiej na cudowne trzy tygodnie. I będzie to mój czas by odpocząć i zadbać o siebie. No właśnie i by móc spokojnie odpocząć muszę zrealizować te trzy wytyczone zadania.
I uwaga - taki luty mamy tylko co 4 lata!
Pozdrawiam Was Kochane Vitalijki i pamiętajcie:
NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ - to moje motto na ten miesiąc (fakt mało oryginalne ale nie o to wszak chodzi - na mnie działa i tyle!)
A tak...tak - dzisiaj rozpiera mnie energia i to ta pozytywna ( choć uczyłam się matmy do 3 nad ranem i zaraz znowu się za nią zabieram...chciało się studiować ;)...)
karolinnu
2 lutego 2008, 11:44Pędzisz jak burza!!! Gratulacje!!! Ja tu w doły powpadałam, odchudzanki na bok odstawiłam, ale Ty nie próżnowałaś!!! Teraz jesteś dla mnie motywacją!! Pięknie!! Halo!! Gratuluję!!!! buziaki
magdzik1912
2 lutego 2008, 00:02<img src="https://app.vitalia.pl/img120/2694/37wf5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
PMONIA
1 lutego 2008, 23:36Znalazłam dzisiaj Twój pamiętnik i zapiszę go do ulubionych będę zaglądać,ja właśnie dzisiaj się trochę podłamałam i wręcz przeciwnie do Ciebie nie rozpiera mnie żadna energia.Fajnie masz z tym wyjazdem przyda się odpoczynek życzę powodzenia i gratuluję że osiągnęłaś już tak dużo
stanpis1
1 lutego 2008, 20:01na całe zycie !!!!!!!! wszystkiego najlepszego
mmMalgorzatka
1 lutego 2008, 13:47Masz racje, tai luty raz na 4 lata, trzeba go dobrze wykorzystać...serdecznie pozdrawiam, milego weekendu
kitek96
1 lutego 2008, 11:08Dzieki za odwiedzinki. Ja od czasu do czasu zaglądam na forum i wierzyć się nie chce. Nazywanie kogoś "grubym, tłustym" itd. itp. na portalu o odchudzaniu jest bardzo nie na miejscu. Chyba zacznę ograniczać się do zaglądania moich ulubionych pamiętników. Nie ma co zawracać sobie głowy jakimiś idiotyzmami. A tak poza tym, fajnie, ze jedziesz do sanatorium. To sobie tam odpoczniesz. Pozdrawiam i życzę Tobie miłego dnia!
ako5
1 lutego 2008, 10:12A ja wolałabym zdawać egzaminy niz pisac prace....gzaminy mam juz za soba....Praca na ukończeniu, ale meczę się z kilkoma rzeczami....Myslałąm,ze już dawno bede miałą konmiec, ale nie jest tak łatwo. Będzie dobrze, pozdrawiam - Ala.