Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wczoraj wygrałam...


Wczorajszy dzień należy do sukcesów w trzymaniu diety.
Nic mnie nie kusiło i głodu też nie czułam.
Dzisiaj też jest ok.
Bardzo jednak męczy mnie przeziębienie - ciekawe czy je pokonam czy rozwinie się w coś paskudnego.
A na wdze dzisiaj było 112,50.
Zasmarkana ale nawet zadowolna - trzymajcie się Kochani!
  • Justme7

    Justme7

    18 lutego 2009, 08:31

    duzo duzo zdrówka i sił...sił do wszystkiego! Pamietam taka sytuacje, kiedy mój Piotr rzucał i rzucił skutecznie. Wiedział,z e od razu tez musi powalczyc z dietą bo inaczej waga pójdzie mu w górę. Wtedy dietowalismy razem. To bardzo motywujace i wygodne. Wróciło nam po kilku latach co prawda , ale Piotr nie pali nadal... Pozdrawiam..Buziaki.

  • Desperatka75

    Desperatka75

    17 lutego 2009, 22:13

    Buźka! <img src="http://img301.imageshack.us/img301/5746/55631950nh4.gif">

  • ssylka

    ssylka

    17 lutego 2009, 20:25

    cieszę się że miałaś dobry dzień, ja też jestem zadowolona, zdrówka życzę

  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    17 lutego 2009, 16:42

    Aniu wracaj do zdrowia i nabieraj siły do odchudzania.