Wczoraj wytrzymałam w diecie - super!
Piotr też nakleja plastry i się trzyma tylko wcina tony słonecznika i pestek z dyni.
Przeziebienie chyba w odwrocie a u mnie przypływ energii.
Waga z rana dzisiaj to 111,50 kg.
Trzymam za Was mocno kciuki!
Wczoraj wytrzymałam w diecie - super!
Piotr też nakleja plastry i się trzyma tylko wcina tony słonecznika i pestek z dyni.
Przeziebienie chyba w odwrocie a u mnie przypływ energii.
Waga z rana dzisiaj to 111,50 kg.
Trzymam za Was mocno kciuki!
ssylka
18 lutego 2009, 20:29że tak pięknie Ci idzie, to odrazu podbudowuje do działania
Desperatka75
18 lutego 2009, 17:02<img src="http://tmp1.glitery.pl/gify/48/40/1-MiegoCzwartku-868.gif"> Buziaki!
AGAO30
18 lutego 2009, 10:31ja za ciebie trzymam kciuki niexle ci idzie i waga widze zaczyna piorunem spadać