Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piszę, bom wku*wiona :P



No nie mogę, no. Serio nie mogę.

Mam z moim S. sytuację taką, jaką mam - widzimy się średnio raz w tygodniu (optymistycznie...) i to na parę godzin tylko i w ogóle jeszcze w bólach, bo ciężko poprzekładać w pracy zmiany. Nadeszła oto wiekopomna chwila - mamy okazję spędzić ze sobą cały jutrzejszy dzień. No właśnie...

... nie cały, bo mój S. pożyczył siostrze auto, dostanie je jutro koło 10:00, więc będzie u mnie najwcześniej 11:15. Pod warunkiem, że auto dostanie na czas, a wiadomo jak to bywa...

No, to trzeba nie myśleć po prostu! I jeszcze zdziwiony, że ja mam pretensje o coś.

To już nawet nie chodzi o tą godzinę, tylko o fakt, że ja miałam z mamą jechać na zakupy jutro (zaklepała sobie mnie już dużo wcześniej) i zwodzę ją cały dzień, że nie wiem o której będę mogła jechać, bo przyjedzie S., bo jednak ma wolne i na pewno gdzieś razem pojedziemy, więc nic jej nie mogę obiecać ani się umówić i ble ble ble, bo muszę najpierw pogadać z S.

I o to właśnie chodzi, że ja się z nim liczę. Mamy dla siebie trochę czasu i jeśli trzeba go dodatkowo ograniczyć, to dzwonię do niego, pytam i ustalam szczegóły. A on ma to w dupie. I w góry nie pojedziemy, bo 12:00 to za późno, żeby gdziekolwiek jechać. Zrobimy to co zawsze - posiedziemy w domu. A pewnie i tak będzie lało :]
  • jadzia521

    jadzia521

    4 września 2010, 11:07

    tych krótkich chwil, które macie dla sibie na jakieś nerwy i dąsy. Popatrz na to z drugiej strony, może dasz radę skoczyć na zakupy z mamą a popołudnie będzie wasze, i tak pogoda brzydka, zimno, w górach mokro bo tam lało bardziej niż u nas... może jakaś dyskoteka, kino,teatr albo kolacja przy świecach... może to nie całkiem jego wina....... Też kiedyś byłam taka , dziś tego żałuję....... Przepraszam, że się tak wtrąciłam...... nie gniewaj się życzę wszystkim młodym jak najwięcej szczęścia........ Pozdrawiam

  • MissJoPL

    MissJoPL

    4 września 2010, 00:04

    Biednas! Nie wiadomo co lepsze czy jak sie nie widywac i tesknic czy sie widywac z problemami! Moze cos przygotuj? Romantyczna kolacje? Tak tylko glosno mysle/pisze :D Pozdrawiam