Byłam u Pani Dietetyk. Pic na wodę trochę, bo jej dieta opiera się na koktajlach proteinowych, poza koktajlami warzywa, owoce, drób lub ryba, ciemny ryż lub makaron, kasza.. Generalnie mięsa/ryb z ryżem/makaronem/kaszą nie łączyć. Owoce do 14:00. Dużo wody. Koktajle dwa razy dziennie z jogurtem, zamiast śniadania i kolacji. Zdecydowałam się spróbować, bo innego pomysłu na siebie i tak nie mam, a z tymi koktajlami już kiedyś schudłam.
Niestety póki co waga się nie rusza.
Za to w weekend byłam na dwudniowej wycieczce w Beskidzie Żywieckim. Było genialnie! Spaliśmy na dziko pod namiotami ;) Kilka zdjęć..
maxineczka20
24 czerwca 2012, 00:03podziwiam ludzi ktorzy lubia takie klimaty i ze maja czas na nie :)
julka945
20 czerwca 2012, 07:58mmm ja tam bylam rok temu na wakacjach, jak pięknie!!
Maarzenaaa
19 czerwca 2012, 22:54jesteś bardzo ładna :-)
magda4242
19 czerwca 2012, 22:28Ale widoki... Piękne zdjęcia.
Angeliquex
19 czerwca 2012, 22:273 zdjecie jest magiczne, super! ;)