Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem zla


Cholera, cholera, cholera! Od samego rana same pokusy. Najpierw 40 urodziny kolezanki w pracy, a w ramach tego pyszny czekoladowy tort i zjedzone 2 kawalki:( A potem klient przyniosl ulubione czekoladki z likierem wisniowym. No i szlag trafil diete. I wszystko zaczynam od nowa. Nie dam sie juz wiecej czekoladzie! Nie, nie, nie! Ani grama czekolady. 
  • Buniiaa

    Buniiaa

    10 grudnia 2013, 20:45

    No i dlaczego? Pytam się dlaczego? Masz kopa w tyłek i dawaj dawaj dietkuj raz a porządnie :D. A niech cały świat wie, że się odchudzasz, przynajmniej będzie motywacja, musisz bo wszyscy wiedzą. Niech Ci co się śmieją zobaczą, że potrafisz i niech gęba później opadnie :D. Trzymam kciuki i powodzonka.

  • katarinaa221990

    katarinaa221990

    10 grudnia 2013, 20:34

    Ja dziś dostalam 2 czekolady poczęstowałam bliskich,ja nic nie ruszyłam słodkiego ,nie ma bata