Dziś kończę drugi dzień diety. Przyzwyczajam się do mniejszej liczby kalorii. Mówiąc wprost - pomiędzy posiłkami chodzę głodna. Oby to uczucie szybko minęło. Tymczasem delektuję się kawą z imbirem i cynamonem (zmielone z torebki). U mnie kawa zabija głód:)
ishapper
10 listopada 2023, 21:02Powodzenia :)