Dziś 5 dzień moich zmagań z wagą - dzień ważenia 71,2kg.
Jak mogę podsumować te minione 4 dni? Uważam, że było dobrze.
Codziennie trzymałam dietę, jedynie raz pozwoliłam sobie na nieco bardziej grzeszne śniadanie. Codziennie spacer min. 50min, a wczoraj 140min dość szybkiego marszu (nie jednym ciągiem - 50min, 60min, 30 min).
A efekt na wadze? -0,4kg. Troszkę mało, ale zawsze lepsze to niż nic. Nie załamuje się! Następne ważenie w 8 dniu zmagań, a przede mną weekend - wyjazd do szkoły. Czekają pokusy w formie bufetu z jedzonkiem i, niestety całodzienne siedzenie na du... . Ale dam radę!
Także do zobaczenia w poniedziałek (w 8 dzień).
lelilath
21 października 2011, 11:58- 0.4 kg to mało? Jest wiele osób które marzą o takim spadku wagi po 4 dniach, więc nie narzekaj tylko "keep on going"! Dasz radę. Niech te 0.4 kg na minusie da Ci siłę do dalszych starań. Teraz najważniejsze byś nie uległa w weekendzik. Trzymam kciuki i czekam na dobre wieści w sprawie wagi!