Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


no nie moge ze soba!!! 
codziennie 30 km na rowerze a przytyłam, naprawde trzeba byc zdolnym co?
ok, spinam poślady i do boju, realizacja planow w 10000 % 
1.10 lece do londka i mam normalnie założyc jeansy size 12 o!
no i po dordze jeszcze madryt!!! jupi, 

plan jest taki ze 10 tyg=10 kg w dół
mało, często i bez podjadania, oczywiście na 10 tyg rzucam słodycze które kocham, 

aaaa moje uczulenie na czekolade wcale nie przeszkadza mi ją jesc ;)