Witam ! Jestem 22 letnią studentką. Pierwszy raz zdecydowałam się udostępnic profil dla wszystkich użytkowników serwisu. Nie wiem co mnie natchnęło...zawsze prowadziłam prywatne pamiętniki, ale chyba nie dawały mi tej odpowiedniej motywacji. Moja historia z odchudzaniem i walką o piękne ciało trwa już blisko 4 lata, kiedy to wyprowadziłam się z domu i zaczęłam studenckie życie. Zawsze byłam pulchniutkim dzieckiem, rodzina zawsze rozpieszczała mnie poprzez jedzenie. W liceum ważyłam już 78 kg przy wzroscie 169 cm. Byłam załamana, dlatego wyprowadzka do akademika była bardzo dobrym pretekstem, aby zrzucic zbędne kilogramy. Niestety moja walka z nadwagą zakończyła się całkowitym wyniszczeniem organizmu, gdyż prawie 8 miesięcy później moja waga wynosiła 42 kg ( byłam generalnie na skraju wyczerpania). Kiedy ,,zorientowałam się'' się, że moja waga jest za niska, zaczęłam gwałtowanie się objadac. Na początku w ogóle nie tyłam, mimo iż pochłaniałam tysiące kalorii i wtedy ja głupia, pomyślałam sobie, że efekt jo-jo poprostu na mnie nie działa. I tak oto w ten sposób tkwiłam w tym przekonaniu i wirze objadania się, iż moja waga w ciągu dwóch lat oscyluje w przedziale 65-68 kg. Aktualnie 65 kg. Stworzyłam tutaj kolejny profil, ponieważ czuję, że dojrzałam psychicznie i chcę prowadzic zdrowy, racjonalny tryb życia. Nie koniecznie zależy mi na szybkim i gwałtownym schudnięciu, ale bardziej na dobrym samopoczuciu fizycznym oraz psychicznym oraz dobrej kondycji. Po 20 pazdziernika zapisuję się na siłownię, także mam nadzieję, że podziała to na mnie motywująco.
Dzisiejsze menu:
- śniadanie: płatki muesli z mlekiem sojowym
- ii śniadanie: banan
- obiad: makrela, pełnoziarnista bułka, zupa pomidorowa z makaronem
- podwieczorek: nektarynka
- kolacja: twarożek z miodem
Stwierdziłam, że takie menu to trochę za mało, ponieważ aktualnie odczuwam głód, ale w przyszłym tygodniu zwiększę trochę kcal, gdyż jutro planuję detox organizmu.
W kolejnych wpisach będę dodawała zdjęcia jedzonka i generalnie będę się odzywac jak najczęsciej. Z góry dziękuję wszystkim za wsparcie i ja również trzymam za Was kciuki :*
himmel
10 października 2013, 21:56Tobie też życzę powodzenia i dużo wytrwałości. Małymi kroczkami i cel zostanie osiągnięty. :)
oczarowacchce
10 października 2013, 21:26Dzięki. :) Powodzenia i wytrwałości. :)
ZizuZuuuax3
10 października 2013, 20:39Powodzenia