Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i są nowe zdjęcia.


Tak jak pisałam wcześniej dodałam zdjęcia w sukience sprzed roku. Same oceńcie czy jest różnica.

Jeżeli chodzi o dietkę to nawet nieźle, ale skoki wagi mam takie, że sama jestem w szoku. Nie wiem co mi się dzieje. Oczywiście znowu jestem przeziębiona, nos zawalony jak tralala. Córcia też ma katar, niestety. Dzisiaj ćwiczonka, zobaczymy jak sobie dam radę. Przy ostatnich nie bardzo byłam zmęczona. Cieszę się, że wykupiłam ten plan fitnes. Wogóle to kiedyś ćwiczyłam z płytą Cindy C. Bardzo fajne, różne trudności ćwiczeń ogólnosprawnościowych. Niestety potrzebuję bacika. Żal mi kasy, którą wydałam na zakup planu fitnes, więc zbieram się w sobie i sztangielki idą w ruch :)

 

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    11 stycznia 2012, 17:53

    no fakt skoro wykupilas to szkoda by bylo stracic kase

  • AGAO30

    AGAO30

    11 stycznia 2012, 16:37

    Taka pogoda to i słonia powali a co dobiero nas. U mnie w chacie teraz syn przeziebiony - pijemy wszyscy profilaktycznie sok malinowy, syrop z cebuli na miodzie, może co pomoże. Zdrówka życze.