Ostatnio zjadam niebywałe ilości słodyczy. Nie potrafię nad tym zapanować. Do tego dołuje mnie to strasznie, że z mojego odchudzania nici. Na ćwiczenia nie mogę patrzeć. Normalnie mam jakiś kryzys. Dzisiaj zjadłam tyle słodkiego, że aż mnie zemdliło. Później znowu mam doła, że się objadam, a niby jestem na diecie. I co z tego, że jem to co w diecie jak oprócz tego dodatkowo tyle czekolady. Nie radzę sobie ze sobą. Nie wiem co dalej ze mną będzie. Chyba się poddam. Chyba za bardzo chcę szybko schudnąć. Stąd te stresy. Nie wiem.
lolaaa21
24 stycznia 2012, 17:35Nie wytrzymam!!!! Dostaniesz po uszach!!!! Noś przy sobie swoje zdjęcie z wymarzoną wagą i figurą i zawsze jak będziesz sięgać po kawałek czekolady czy batonika to pomyśl że to cię oddala od tej super laski na zdjęciu! Ty moja motywacjo nie możesz się poddać i zwątpić! Wykluczone! Trzymam za Ciebie kciuki:)
MONIKA19791979
24 stycznia 2012, 13:10nie wiem co ci doradzić Może to ''parcie'' na schudnięcie działa negaywnie na ciebie Wyluzuj trochę spowolnij nie stresuj się Nie musisz nic nikomu udowadniać Robisz to dla siebie I nie odmawiaj sobie np przez tydzień słodkiego bo potem jak się rzucisz na żarcie to końca nie będzie Masz ochote zjedz tafelek czekolady delektuj się nim Ja naprawde nie mam fioła na punkcie schudnięcia na luzie do tego podchodzę Raz zjem więcej innym razem mniej BUZIAKI TRZYMAJ SIĘ I NIE DAJ SIĘ GŁODOMORZE!!!
1985natalia2
24 stycznia 2012, 06:34Kochana zamiast czekolady kupuj owoce, też są pyszne np banan z jogurtem. Orzzechy jedz może masz mało serotoniny i organizm ratuje sie słodkim.
polishpsycho32
24 stycznia 2012, 01:41no niestety musisz sie powstrzymac skonczyc uzalanie nad soba i tyle...inaczej sie nie schudnie
justmeheidi
23 stycznia 2012, 23:18hm, a może kup sobie jakas sukienkę albo jakakolwiek rzecz w internecie i pomysl,ze jak ja listonosz przyniesie to musisz się w nią zmiescić;D to motywuje;P