Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
14/42


Waga.
Mniejsze kroczki do celu, powinny dać lepszy efekt.
Uf, nie wytrzymałam na III fazie, próbowałam, ale dostałam jakiegoś szału węglowodanowego,
więc przytyłam. Czuje się duża. No i popalałam ostatnio, to pewnie też wpłynęło na wagę.
Za to wsiadłam wczoraj na rower i jeździłam 2 h.
Dziś mijają 2 tygodnie a6w.
Znowu zaczynam białkowo. Mam ważyć 68 kg i tyle będę ważyć do wakacji.
Pozdrawiam:)

  • fitbomb

    fitbomb

    30 marca 2011, 02:32

    hej :) ja też mam nadzieję, że wrócę do aktywności. Operacja na kolano. Ja jakoś nie ufam tej diecie białkowej :( gdybym na nią przeszła to pewnie dawno ważyłabym już te 3kg mniej. Ale dowiedziałam się, że powinnam ograniczyć spożywanie białka, a całkowicie wyeliminować to pochodzące z mięs. Dużo ostatnio się naczytałam. Białko jest be dla organizmu. Ale mam nadzieję, że za długo na tej diecie nie będziesz! Bo za długo nie wolno! pozdrawiam i trzymam kciuki :*

  • xJuliette

    xJuliette

    28 marca 2011, 21:06

    No ja to odczułam. Niby tylko dwa więcej, ale jednak... Ale nie poddajemy się :) Ja kiedyś byłam na Dukanie, niestety jak tylko przestałam to przytyłam, baa, miałam jeszcze więcej kg niż wcześniej ;(

  • xJuliette

    xJuliette

    28 marca 2011, 20:46

    :) Mi się dzisiaj zaczęły 3 serie po 12 powtórzeń i pierwszy raz odkąd robię A6W musiałam zrobić przerwę, dłuższą przerwę, bo nie dałam rady, ale trwajmy dalej :) Jesteś na Dukanie?