Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
totalny kataklizm


Macie tak, że myślecie dam radę, zepnę się, a już a za chwilę jedank myslicie: nie chcę mi się, jutro zacznę?
Rano jest tak: Ada odchudzasz się, pamiętaj i pamiętam o tym do wieczora. Wieczorem już zapominam a to sobie zjem więcej, później, bardziej kaloryczne, potem jeszcze cos słodkiego. Jednym słowem :MASAKRA!!!!!
  • amadeoo

    amadeoo

    9 grudnia 2012, 16:46

    Powiem Ci ze zaczynam juz chyba z 3 raz ale teraz sie nie poddam napewno!

  • SheWolfff

    SheWolfff

    9 grudnia 2012, 16:23

    Musisz bardziej sie zmotywować i uwierzyć w siebie. Polecam picie czerwonej herbaty. Hamuje głód i ochotę na słodkości ;-)

  • alex156

    alex156

    9 grudnia 2012, 16:22

    Nie, nie mam tak. Gdybym tak miała to nigdy bym nie schudla :)