Ostatnio kiepsko z motywacją, ale mimo wszystko dużo warzywek w ciągu dnia jem. Teraz mam chyba dyniowy tydzień - już zrobiłam risotto dyniowe (nie wiem czy dietetyczne, ale dynia ma mało kalorii), a teraz mam w planach krem dyniowy. Zobaczymy czy uda mi się go jutro zrobić czy dopiero pojutrze. A no i co do motywacji to chyba muszę sobie jakieś foto wysportowanej laski powiesić na drzwiach pokoju żeby mi przypominało jakbym chciała wyglądać i o co powinnam walczyć.
No i dla umilenia sobie wieczoru zrobiłam sobie mały wieczór spa :) Zrobiłam peeling całego ciała, na twarz położyłam maseczkę, wzięłam rozgrzewający prysznic, a teraz czas na malowanie paznokci :)
Miłego wieczorku dziewczyny!