Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
25 DZIEŃ WYZWANIA ZALICZONY


I tak oto dobiegamy miesiąca mojej kuracji odchudzającej, jakże się cieszę ,że zaczęłam coś robić ze sobą i że walcze- nie poddając się. Dziś niestety nie znajdę czasu na ćwiczenia :( a tak bym chciałą ale mam strasznie napięty dzień teraz śniadanko i od 10-13 sprzątanie plus mycie okien plus prasowanie obiad i poczta, także .... a po 14 jemy obiad i spadamy na miasto, no chyba ze przed snem zrobie choć jedną serię brzuszków- bardzo motywuje jak widzę ,że brzuch robi się płaski a mięśnie się uwidatniają- cudowne uczucie euforii.

    Zatem śniadanko activia 120g z otrębami plus kawka, II śniadanko serek danio malinowy 130g, obiad warzywa parowane na patelnie, podwieczorek 3 płaty ryżowe sonko, kolacja serek wiejski lekki. Oczywiście codziennie min 2 l wody , po prostu nie chce mi się tego dopisywać. Razem ok 1000 kcalorii.