Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wyczerpujący czwartek.


Witam was wszystkie dziś kolejny dzień diety za mną poszłam za waszymi radami dotyczącymi menu,i powiem że wolę to menu niż moje. Dziś było fajnie wytrzymałam pokusie słodyczy szefowa przyniosła ciasto nawet nie dotkłam. W dodatku miałam w pracy parę rundek po schodach i przeżuciłam też dość sporo ciężkich kartonów.  Wytrzymałam także kolejne 40 minut ćwiczeń. Dzieki ćwiczeniom i diecie zaczynam czuć się lepiej sama ze sobą. Myślę czy jutro nie dołożyć dodatkowych 10 minut ćwiczeń? Jutro  piątek wiec dla mnie oznacza wegetariańskie menu.Dziś miałam gotowaną fasolkę myślę że zastąpię ziemniaki fasolką szparagową albo kalafiorem.Moje menu na jutro to śniadanie: jogurt albo chleb grahamek z gotowanym jajkiem i zielonym ogórkiem, Drugie śniadanie jabłko albo banan.Obiad gotowana zielona fasolka makaron razowy i ryba smażona na suchej patelni.Podwieczorek sałatka z groszku z puszki białej fasolki i zielonego ogórka. Kolacja drugi jogurt i może  kromka grahamka albo wafel ryżowy do tego 2-3 litry wody.Oczywiście dziękuję wam za wasze wsparcie i uwagi. Proszę o kolejne i trzymam kciuki za nas wszystkie
  • Olaa92

    Olaa92

    14 marca 2013, 21:37

    Rzuciłam się na warzywka tak, jakbym ich nie jadła kilka lat :P Nawet teraz podgryzam marchewkę :) Jutro znowu tylko białko. A jak Kochana robisz tę sałatkę??

  • motylek278

    motylek278

    14 marca 2013, 21:06

    Na śniadanie to Ten grahamek lepszy,na 2 śniadanie pasuje jogurt i jabłko lub banan,ale obiadek masz rewelacja mmmyyy az ślinka mi cieknie i kolacja tez ok choć ja pieczywa na kolację nie tykam.Jedz na kolacje najczęściej białkowe rzeczy.JESTEM Z CIEBIE DUMNA!!!!!!!!!!!