Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Słodkości


Witajcie,
Moim najwiekszym problemem jest podjadanie slodkiego, zastanawiam sie nawet czy nie jestem od tego uzalezniona. Czasem zachowuje sie jak alkoholik ktory pokryjomu pije, ja tak mam ze slodkim, szybko i zeby nikt nie widzial. Wiem ze oszukuje sama siebie, za kazdym razem mowie ze to ostatni raz. Moze macie podobne doswiadczenia?
Pozdrawiam :*