Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 5 / Ważenie

Wczoraj się zważyłam po dwóch tygodniach i jest 1 kg tłuszczu mniej :) Super :) Mam 11 kg tkanki tłuszczowej a chce mieć 8 czyli jeszcze 3 kg.

Wczoraj wróciłam bardzo późno więc ćwiczeń niestety nie dało się zrobić..mogłaby,m je zrobić w łazience w ukryciu o 23 ale stwierdziłam że bez przesady...będą na mnie patrzeć jak na psychola :P Dziś na spokojnie sobie poćwiczę, a rano było bieganie jak to w piątek.

Na obiad mam to co teściowa zrobi a to było niestety spaghetii :( czyli dużo węgli o 22.00 :/ ale wzięłam naprawdę malutko i do tego zupę krem z marchewki.

Niestety dziś z rana źle się czułam, katar, ból głowy, ból brzucha (@) i węzły powiększone. Ale na siłowni było już lepiej po czym w pracy znów nie ciekawie :( Super, jak się rozchoduje na jedyne 2 dni wolne :(

W sobotę będzie ciężko (jedno spotkanie mam o 5 rano po mszy, potem wracam do domu i jem śniadanie z teściami ok 10.00, potem jadę na śniadanie do babci na 12.00, potem na podwieczorek do drugiej babci która gotuje optymanie a potem znów do teściów bo przyjeżdża szwagier więc możliwe że znów ciasto wleci). Za to w poniedziałek na spokojnie w domu z mężem jak zwykła niedziela (tylko ze dużo więcej jedzenia).

Nie wiem jak to będzie ćwiczeniowo i jedzeniowo...będę się starała jeść zdrowo i smacznie :) A muszę przyznać że nie mam już takiej ochoty na słodycze i ciasta..nie muszę ze sobą walczyć żeby ich nie zjeść i to mnie cieszy najbardziej. No a drugie co mnie cieszy ten spadek - osiągnęłam I cel! Teraz drugi cel 54 kg planuję na połowę maja a 52 kg na koniec czerwca i będę super laska na lipiec

Śniadanie: bułka fitness z jajkiem, rzeżuchą i pomidorem

2 Śniadanie: babeczka z dżemem, jogurt kozi

Lunch: bułka fitness z serem żółtym, warzywami, herbata

Przekąska: sok śliwkowy

Kolacja: jeszcze nie wiem


PoniedziałekWtorekŚrodęCzwartekPiątekSobotaNiedziela
3 posiłki główne/2 przekąski
zrealizowanozrealizowano
zrealizowano
zrealizowano
zrealizowano


3-4 godzinny pomiędzy posiłkami
zrealizowanozrealizowano
zrealizowano
zrealizowano
zrealizowano


ok. 2 litry płynów
zrealizowanotrochę za mało
zrealizowano ale nadal trochę mało
zrealizowano
zrealizowano


2-3 owoce dziennie
zrealizowanozrealizowano
zrealizowano
zrealizowano
zrealizowano


dzień bez słodyczy
zrealizowanozrealizowano
zrealizowano
nie zreal.
zrealizowano


dzień bez alkoholu/kawy
zrealizowanozrealizowano
zrealizowano
nie zreal.
zrealizowano


TRENING







trening areobowyzrealizowano--
zrealizowano

zrealizowano


trening siłowy ---zrealizowano

nie zreal.
zrealizowano


Dzień 1
1500 kcal
-600 kcal
Dzień 4
1500 kcal
o kcal :(
Dzień 7


Dzień 10

Dzień 13

Dzień 2
1380 kcal
-250 kcal
Dzień 5


Dzień 8


Dzień 11

Dzień 14

Dzień 3
1600 kcal
- 600 kcal
Dzień 6


Dzień 9


Dzień 12

Dzień 15

  • chubby90

    chubby90

    20 kwietnia 2014, 22:40

    Gratuluję osiągnięcia celu :)

  • CzekoladowaSilje

    CzekoladowaSilje

    20 kwietnia 2014, 14:31

    Oh!! Jak to wspaniale wygląda w tej tabelce "zrealizowano" tyle razy i oh i ah !!! Gratuluję! ;D

  • grubasek005

    grubasek005

    19 kwietnia 2014, 21:47

    Super sobie radzisz, trzymaj się :)

  • winter_beats

    winter_beats

    19 kwietnia 2014, 11:27

    świetnie Ci idzie :) też zauważyłam, że mnie w ogóle nie ciągnie do słodyczy... fajne uczucie :)

  • completed

    completed

    18 kwietnia 2014, 16:45

    Ja Cię podziwiam, że Ty o 23 w ogóle jeszcze myślisz o ćwiczeniach :D A spaghetti... moje ulubione danie, ale o 22 to rzeczywiście nienajlepszy pomysł :P Chociaż... raz się żyje!

  • piatek55

    piatek55

    18 kwietnia 2014, 12:29

    No najważniejsze że jest spadek Gratuluję! ;)

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    18 kwietnia 2014, 12:09

    Same dobre wiadomości. Gratuluję i życzę wesołych Świat