Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
podsumowanie dnia


Dziś po prostu chyba mam pecha./. Zgubiłam dziś mój zegarek a nie dość że tego mało to ptak na mnie swoją potrzebę wylał... ; / . Najbardziej szkoda mi zegarka  .  
Dziś miałam cały dzień ćwiczyć a nie pykło bo ze szkoły prawie od razu poszłam na rower z koleżanką potem goście i dopiero teraz ćwiczyłam. abs i cardio po prostu leje się ze mnie. Mam na jutro plany zrobić kiler z Ewą. Przytyłam 1 kg  w sobotę się zważę i zmierzę i zobaczymy jak to będzie.

Mam do was pytanko, czy takie produkty co jem wystarczają ?



  • Agacia280

    Agacia280

    19 czerwca 2013, 22:13

    dziękuję, ale ja teraz jakoś mało ćwiczę. ehh. rower tylko i czasami jak zdąże mel b i hula hop. ale dziękuję za wiarę ;*

  • OdPoniedzialku

    OdPoniedzialku

    19 czerwca 2013, 22:12

    Rower to też ćwiczenie :) dasz radę!

  • alusaa

    alusaa

    19 czerwca 2013, 22:11

    ważne,że są ćwiczenia! nie ma się co martwić tym kilogramem, do przodu powodzenia kochana:)