Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a już bylo tak piknie:(


No. cholera skusiłam sie, na zjedzenie w nocy -(w sumie nazwałabym to inaczej troche;) czyli to, co od ponad miesiaca dbam,uważam żeby po ok 19-czy 20 ostatni posiłek zjeść. To moja słabośc okropna., to jadanie nocą.  Co prawda zjedzona zupka chińska nie za dużo kalorii, ale zirytował mnie sam fakt, ze się  złamałam w moim postanowieniu! To nie tak, że byłam głodna., taki napad chęci wpierd* czegoś, konieczni na ciepło. Ale  mam nadzieje , że wiecej nie bedzie słabości takich. Twarda bede, i nie poddam sie,  nie przestane dbać bo jszcze pare kg do zrzucnia zostalo ( no czekam  z uteknieniem na piateczke z przodu), która mam nadzieje do konca miesiąca sie pojawi.
  • Przy...kosci

    Przy...kosci

    5 sierpnia 2012, 13:02

    Mi tez czasami zdazaja sie takie zalamania - ale nie poddaje sie i ide dalej po piekniejsza siebie:) Nie martw sie z tego powodu - jak juz ktos wczesniej napisal-lepsze taka zupka niz czekolada :)) Glowa do gory,bedzie dobrze! Zycze wytrwalosci !!!

  • agacik33

    agacik33

    5 sierpnia 2012, 11:55

    dzieki za słowa otuchy:) przydaja sie:))

  • naughtyangel

    naughtyangel

    5 sierpnia 2012, 11:31

    Nie martw się- ja miałam załamanie 10-dniowe, ale się podniosłam i wróciłam :D po upadku po prostu wstajemy i idziemy dalej ;)) nie poddawaj się nigdy :) powodzenia :D

  • JednaWielkaPorazka

    JednaWielkaPorazka

    5 sierpnia 2012, 11:29

    czasami trzeba sie zlamac raz na miesiac, zeby potem miec kolejny super miesiac;) takze spokojnie i byle do przodu! milego dnia!:)

  • Julcia0050

    Julcia0050

    5 sierpnia 2012, 11:25

    Lepsze to, niż tabliczka czekolady! a organizm czasem w trakcie diety wariuje...;)) oby nie za często :) miłego dnia życzę :)