Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kuszenie;)


u mnie   dzis.. na sniadanie prosty placuszek nalesnikowo -owsiano-zytnio-otrebowy ( po lyzce wszystkiego_ z jajem mlekiem i odrobina mąki. Chwilowo brak mi pędzelka a lewa nie wyceluje w krople oleju, wiec na pwno jest go więcej;),do tego pomidorek i plasterek serka wloskiego.. ale mama przyniosla pol brzuszka lososia wedzonego.. i nie można się było na niego nie skusic;))Kusicielka;)
A na 2 sniadanie były kurki duszone na nasle z cebulka, i chleb do tego mniam!
A na obiad zupa, z cieciezycy i warzyw,  i cukini też boczku i cebuli, calkiem fajna wysłza;)
rhabilitacja... troche boli, al zaciskam zeby. Najgorsze jest to, ze w tym roku mog juz nie znaleść następnej.. ech. PO urazach wszelkich powinno byc natychmiast, a nie pol roku czekania bo co mi po pol roku? do roboty cza wrocic w koncu. Dzis nie liczymy kalorii zbyt ambitnie;)
  • Cookie89

    Cookie89

    19 października 2012, 19:42

    Eh z tą rehabilitacją często tak jest ;/ Ale trzymam kciuki żeby wszystko się udało ;)

  • eludek

    eludek

    19 października 2012, 18:32

    Smakowite menu:)