Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no. drgneło:)


wreszcie drneło. :)) wkurza mnie taki zastój. A tak to widze że warto. Czasami mam ochote odpuścić, ale nie, zaczynam sie sobie podobać tylko niech lecą cholera uda i biodra w dół, cycki kurcze nich se zostaną..;) I niebawem mam nadzieje zmienić  w końcu dane na pasku;) teraz czas na spacerek;))  i musi nastapic dycja jadlopsisu;)
U mnie w kuchni dzisiaj.:
I śnadanie: placki z otrąb orkiszowych, płatków owsianych i jajka 
II sok warzywny tymbarka, + orzechowy btnik 27 kal mial.
III będzie wena twórcza mam farsz z pierogów ruskich- uformuje z niego kotlety i na patelnie., do tego sałata zielona i seler(no koniec miesiaca, staram sie wykorzystywac to co mam;) totalna wena ale wyszlo zjadliwe
IV słodkie %, i jajko z rzodkiewką.
i w ogóle to parę godzin chodzenia ot tak wiosna jest;)
  • mala2580

    mala2580

    29 kwietnia 2013, 09:00

    oby tak dalej;)

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    29 kwietnia 2013, 08:51

    TEY MAM PROBLEM Y UDAMI...

  • 19stka

    19stka

    29 kwietnia 2013, 08:47

    hehe cycki nie lubią zostawać w tyle za resztą ciała ...a szkoda...wielka szkoda ;-D