Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)) piknie!


ze też ja wcześniej nie zaczełam biegać, dziś biegałbym miedzy 2 a 5 km spokojnie, a tak to tylko  ok 1 do 1,5 km (biegam dwa razy wiec te 2,5km wychodzi  w ciągu dnia) a wogole to wyszło, ze chodzę dużo- dziennie mi wychodzi miedzy 8 a 12 tysiecy koków hhiihihih fajny ten licznik (oj z 10 na allegro wyczajony;)
ALe w dół, fajnie, zajebiście!!!!!!  że tylko niecałe 4 kg (3,90 zostało do celu, do ideału mojego) myśle, że będzie to niebawem, moze nie jutro ale w sierpniu na pewno.
Optymistka jestem, i juz.

I śniadanie: płatki żytnie, + musli wielozbożowe, jabłko, jogurt i trochę orzechów z mieszanki studenckiej
II kilka kanapek z wędliną, pomidorem, ogórkiem, kawa z mlekiem
III krewetki z oliwą i czosnkiem i koperkiem
IV wątróbka w sosie + ziemnazki + mizeria (koncowka z wczoraj, więc niewiele)
V troche gotowanego bobu, piwo;) 

aa i  ponad 1 km spacer, wieczorem zamieniłam biegi na spacerowanie, a co tam;)

  • vitavia

    vitavia

    14 sierpnia 2013, 20:12

    i ok

  • vitavia

    vitavia

    14 sierpnia 2013, 20:12

    i ok