Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i po wekendzie


jak było? całkiem całkiem, choć mogło byc więcej biegania, do poprawy temat.
troche czytania, trochę leniuchowania;)

dziś w menu:

I płatki owsiane, zytnie, jęczmienne, pszenne, zarodki, łyżka musli (bo mi sie dodatki juz skonczyły ), brzoskwinia, jogurt
II gotowany bób, kawa ze śemitankami małymi 2;)
III kasza gryczana z natką, gotowane skrzydło indycze, mizeria, kompot ( nie wiem z czego ale slodki jakiś)
IV deser:4X aroniówka,  mniam( to tak co do picia akocholu w diecie, zdarza mi sie, jak widac;;)
V omlet 2 jajka, koperek, 1/4 kostki twarogu, pare liści sałaty

Musze wymyslic, co wyjąć na jutro, (8-14 praca) może rybka, bo dawno nie było, pomysle.