mmmmmmmm dziś na obiadek zrobię sobie dorsza z warzywkami. Właśnie do mnie przyjechał świeżutki prosto znad morza. Ale się ciesze w końcu coś super dobrego i zdrowego. Na śniadanko było musli-owsianka własnoręcznie zrobione z kefirkiem. Potem jabłuszko i kilka warzywno serowych koreczków.
angelisia69
12 lutego 2014, 15:12Mniam uwielbiam dorsza a taki swiezutki musi byc super,pieczony z ziolami mmm...zazdroszcze