Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
krok do przodu


Te dni się już kończą a ja już widzę mały spadek masy ciała, ale oficjalne ważenie będzie w poniedziałek.

Wczoraj byłam zrobić badania kontrolne - w poniedziałek powrót do pracy :PP, a dziś od rana mam zabiegany dzień. Rano działka z mężem (koszenie trawy i małe plewienie), potem zakupy z teściową, odwiedziny u babci męża, zakupy własne i jeszcze zakupy "butowe" ;). Kupiłam sobie butki na zimne jesienne dni (ocieplane to i na zimę się nadadzą) zwłaszcza, że ostatnio wszędzie marznę. Na koniec pojechaliśmy jeszcze na działkę do mojego taty po jesienną rzodkiewkę, mmmm... pyszna...

Przed chwilką wróciliśmy do domu (godz. 16.00).

W czwartek na poprawę humoru (powrót do pracy) poszłam do manicurzystki by zrobić sobie ładne paznokcie :D, a co...

zaszalałam co?

Teraz siedzę i popijam owocową herbatkę :), a mój mąż pichci sobie w kuchni :)

  • TrusQa

    TrusQa

    2 października 2016, 18:28

    Przepiękny kolor pazurków :). Trzymam kciuki za ważenie!

  • anita.8080

    anita.8080

    2 października 2016, 16:40

    Po jakim czasie wracasz?

    • agamrozz

      agamrozz

      2 października 2016, 17:07

      miesiąc i 1,5 tygodnia - dłużej nie wysiedzę w domu ;)

  • Sofijaaa

    Sofijaaa

    1 października 2016, 18:26

    Śliczne pazurki :-)

    • agamrozz

      agamrozz

      1 października 2016, 20:06

      Dzięki :)