I zaczynam od nowa. Postanowienie noworoczne - nie tylko. Po prostu jestem gotowa na wyzwanie. tym razem start był od 92,5 kg . 3 stycznia. Jest 27 stycznia i jest prawie 2,5 kg mniej. Trochę słabo idzie ale bedzie lepiej. myślę że to przez basen teraz chodzę codziennie końcu są ferie.
dziś
8.00 - woda z octem
9.00 - herbata
10.00 - sałatka grecka z kawą bez cukru
basen
13.00 - 2 kromki chleba z serem kozim
spacer
18.00 - kalafior brokuł i 3 parówki z szynki gotowane na parze plus podsmażone na 2 łyżkach masła, herbata