Wczoraj z uśmiecham na ustach zwężałam pierwsze spodnie od rozpoczęcia odchudzania. Ale mam teraz banana na ustach, wyglądają na mnie duuużo lepiej. Tak właśnie sobie pomyślałam, że jeśli stopniowo będę przerabiać wszystkie spodnie to będę miała argumenty do trzymania diety - inaczej nie będę miała w czym chodzić :)
Ostatnio myślałam o urlopie tegorocznym, możliwe, że pojedziemy ze znajomymi nad morze. Oni tez mają malutka córeczkę. Dzieci fajnie by się bawiły, trochę jodu byśmy załapały no i tak sobie myślę, że chudsza będę sobie tam biegać w bikini :) W ogóle to jakiś fajny kostium muszę sobie sprawić. Nie wiecie może jakie kostiumy są dobre dla minimalnego biustu :D Nie chodzi mi o uwydatnienie go tylko nawet bardziej GDZIE mam kupić taki mały rozmiar :) Będę wdzięczna za podsunięcie jakiegoś pomysłu.
Pozdrawiam gorąco.