Naprawdę starałam się, wypiłam ponad 1,5l wody po drodze zjadłam 2 łyżki otrąb tylko popite wodą (pyyycha) i waga nie drgnęła. Może nie wolno wieprzowiny? Ja już nie wiem...
Czekam do niedzieli, jak mi waga nie spadnie poniżej 64kg to we wtorek przejdę chyba na inna dietę
Wiecie co zrobię? Jadę na zakupy po książkę Dukana. Poczytam dokładnie i może wtedy nie będę popełniać gaf. Nie wiem, w internecie jakoś nie mogę znaleźć nic szczegółowego...
Ś: owsianka z 3 łst oreąb owsianych
P: serek homo waniliowy z naturalnego
O: polędwica z indyka
P: czekolada ale w ilości dozwolonej (w składzie łyżeczka kakao)
K: placki selerowe (seler, 2 jajka, 1łst jogurtu, wegeta, cebula, czosnek, szczypiorek) - ZARĄBISTE!!!
Usmażone na kropelce oliwy - sprawdziłam - mogę
Tak wyglądają podczas smażenia
A tak, już na talerzu
A książkę kupiłam taką:
i zabieram się ostro do czytania. Kupiłam też herbatkę Verdina fix - może też coś mi pomoże...
Hedone
5 sierpnia 2010, 10:18Ja na proteinowej nie raz się obżerałam aż do bólu i osiągnęłam cel. Co do wieprzowiny to nie wiem, bo jej nie jadłam, ale serio, najlepiej doczytaj książkę, będziesz miała 100% pewności :)
Rozumiee
4 sierpnia 2010, 20:07najlepiej najpierw przeczytać ksiązkę a potem zabierac się za dietkę, w książce dukana sa przepisy i wtedy wszystko bedziesz wiedziec, pozdrawiam ;) i nie załamuj się bo nie warto :)
agataweronika
4 sierpnia 2010, 13:56To jak się to ma do określenie "ilość bez ograniczeń"?
Nattina
4 sierpnia 2010, 13:28poczytaj zalecenia Dukana dokładnie- 80g bialka dziennie, sprawdzasz produkty? Białko przede wszytskim z mięsa a nie nabiału. Okreslone ilości tłuszczu itp....To wbrew pozorom jest restrykcyjna dieta.