Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
20 sierpień (24 dzień Dukana) zastój...


Waga stoi. 63,3kg, mogę tylko zaś gdybać dlaczego. Bo sernika za dużo... bo cała makrela... może nie potrzebnie na siłę zjadłam na noc serek... Smutno mi... W tamtym tygodniu waga mi zaczęła spadać w piątek i tak przez cały weekend a tu teraz nic... Czekam, trzymam się ale już bym chciała zobaczyć 62 z groszami...

 Ś: Colon C, owsianka, jajko (córcia miała zjeść ale po jednym ją zatkało )
P: actimel
O: naleśniki z serkiem wiejskim, pomidorem i szczypiorkiem
P: wędlina drobiowa
K: placki selerowe z  sosem czosnkowym + szklanka mleka
D: sernik z mutellą
           ... przed snem - rolmopsy

Jestem sama na siebie zła, miałam się dzisiaj trzymać a tu tali nieładny jadłospis. Poza tym muszę naprawdę ograniczyć mleko w proszku bo strasznie u mnie po nim wieje . Zresztą w ogóle dziwnie się czuję...
  • Hedone

    Hedone

    20 sierpnia 2010, 19:41

    Prawda, udko, coś pysznego, ja lubię zarówno gotowane, wędzone jak i z rożna :D Smacznego!

  • chwiejna88

    chwiejna88

    20 sierpnia 2010, 18:59

    Zastój przy PW jest normalny więc głowa do góry a jak przejdziesz na czyste proteiny to spadnie :)