Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10 dz Dukana p+w waga 63,8kg :)


W nocy bardzo rozbolal mnie brzuch :( najpierw myslslam ze to żołądek ale z biegiem nocy ból przesuwal się w dół brzucha. Teraz mam taki wzdety obolały... Muszę kupić jakiś terpichol może... Waga ruszyła w dół. Dziś p+w, później napisze wam jakie fajne rzeczy jadlam :) buzka! #####ciąg dalszy##### Nie wiem czemu, skasowalam moje wypociny i muszę pisać jeszcze raz. Tak więc S: bulka Dukana z sałata pomidorem i ogorkiem, P: serek wiejski ze szczypiorkiem, wedlina, O: mielone z kalafiorem i indykiem, okropne!! ale jakos zjadlam, tylko zostało mi jeszcze na jakieś dwa razy... P: jogurt waniliowo jovi, K: makrela i pół czerwonej papryki. I tyle, więcej nie będzie bo ide już spać. Męczą mnie ciągle wzdecia, od wczoraj jakos tak zrobiło się to uciążliwe. Brzuch mi chudnie, widać jak chwytem skórę palcami a taki sue duży wydaje... Pewnie powinnam więcej pic... Odzwyczailam się... Chciałam dzis robic ptasie mleczko, nawet kupiłam mleko skondensowane light ale kurcze okazalo się ze nie mam żelatyny... W takim razie czego jutro zrobię. Póki co, do następnego razu. Powodzenia chudziakiy