W święta ciężko było mi przebrnąć przez szafę- czego nie chwyciłam, to było za duże.. Wprawdzie wcześniej większość rzeczy miałam uniwersalnych lub rozciągliwych, sporo z nich pasuje na mnie też teraz, ale nie wszystko...
Podjęłam decyzję, że nie mogę składować za wielkich ubrań w szafie, zajmować sobie miejsca! Poza tym - przydałoby się parę dodatkowych groszy na zakup nowych :D
Korzystając z chęci "poruszania się" trochę po świętach, zabrałam się za porządki... Napełnił mi się karton z ubraniami na sprzedaż i śmietnik, a w szafie zrobiło się sporo wolnych miejsc na wieszakach :). Przy okazji chwyciłam wakacyjne spodenki... Ach, nie mogę uwierzyć! Sami zobaczcie :D
corall
27 grudnia 2014, 22:53pięknie :)
Encywka
27 grudnia 2014, 22:29no super!!!!!
fantazja18-55
27 grudnia 2014, 21:43woooow ! super :)