dzisiaj nadal jestem głodna, najbardziej to odczuwam po południu. Jak wracam z pracy i nigdzie z dziećmi się nie spieszę. Wtedy mam ochotę ciągle coś podjadać. A to ciasteczko, a to cukierek. Naprawdę jest trudne powstrzymać się od tego. Puki co pomijam herbatkę.
Agatus997
12 kwietnia 2016, 17:12A moze pokroj sobie ładnie marchewkę w plasterki... Chrup do woli :)