Hej! Jak się trzymacie? Ja źle! Jestem głodna i jem, wkurzona na cały świat (bez kija nie podchodź). W ogóle zbliża się @ i czuję się strasznie ociężała, normalnie okropnie. Nie myślałam że tak mi będzie ciężko. Ale jak dopada mnie głód to nie myślę że już tyle zjechałam i szkoda tego zaprzepaścić - po prostu jem i jem i jem. STRASZNIE! Proszę nagadajcie mi na rozum, bo nie daje rady opanować się. Najgorzej jest między 18 a 21 jadłabym bez opamiętania.Pomocy!!!
Pozdrawiam!!!
PierwszaProba
16 kwietnia 2009, 09:19zawsze przed @ jest najgorzej, bo apetyt wzmożony, brak chęci na ćwiczenia, ale nie poddawaj się!!! Dasz radę!!! Jeśli nie Ty to kto???;)
promyczekdori
16 kwietnia 2009, 07:59ja tez przed @ więc lichy ze mnie pocieszyciel