Hej!!!!
Jak Wasze dietki??? U mnie ogólnie nie jest źle, biegam prawie codziennie ale i też jem więcej. Co ja mam ostatnio z tym apetytem???? Chyba się skuszę na jakieś tabletki, choć nie mam przekonania do takich specyfików... Jutro znów ważenie i znów się boję, bo raczej nie podejrzewam spadku wagi.
Nie wiem gdzie się podziała moja motywacja i zapał??? Jestem jakaś taka bez życia, nic mi się nie chce!!! Ale pocieszam się zawsze tym, że czasem jest z górki a czasem pod. Tak więc myślę, że będzie dobrze!!!! Bo kto da radę jak nie my????
Pozdrawiam Was Kochane!!!!
pchlaszachrajka80
3 lipca 2009, 08:51motywacja i optymizm jest, ale dodatkowe, naprogramowe kalorie też. Najważniejsze, że samopoczucie jest dobre i ruch jest. A niech sobie waga postoi, jeszcze się ruszy w dół - jak nie teraz to troszkę póżniej. Głowa do góry. Słonecznego dnia. Pozdrawiam
basic30
2 lipca 2009, 15:51szkoda truc organizm.........moze wprowadz biecej wypelniaczy co mozna sie najesc a nie przytyc
Kroleffna
2 lipca 2009, 11:32jak wejdziesz pod gorke to z reguly pozniej z niej schodzisz;) bedzie ok;) a tabletki sa zawodne niestety...
marzenie81
2 lipca 2009, 11:19Hejka! NIe martw się, moze akurat waga mile Cie zaskoczy, tego Tobie zycze:)) A apropos kryzysu motywacyjnego to mnie wczoraj dopadł i nie ćwiczyłam wczoraj wieczorem ani dzisiaj rano nie biegałam. Serio nie dałam rady zwlec się z łózka tak rano :( Ale nic damy rade :))