Dziś się ważyłam i tu proszę niespodzianka - 72 kg!!! Hmmm.... To czyli przez tydzień schudłam 4 kg? Czy waga coś strajkowała ostatnio? A może teraz psuje się? Albo po prostu organizm pozbył się wody, bo faktem jest, że tydzień temu czułam się bardzo ociężała. Obwody też poleciały :) Czyli jest ok! Ale to nie znaczy, że już nic nie robię! Tzn oprócz diety nic nie robię :) Nie mam czasu na ćwiczenia. Cały czas myślę o bieganiu, ponieważ jedynie rano mogę coś kombinować, tylko jakoś na zimę strasznie śpiąca się zrobiłam :D No zobaczymy! Pozdrawiam Was dietkowo!
sylwia19799
4 grudnia 2009, 09:36jak ty to robisz ze 4kg w tydzien u mnie waga wciaz stoi lub idzie do kg w gore pomimo cwiczen i diety