Ohh jak ja sie ciesze a ile przy tym nerwow ;/
EGZAMIN :
ehh wstalam to nie bylam wstanie sie ubrac bo mi bylo tak nie dobrze i w zolądku tak dziwnie.. az wkoncu troche przeszlo i sie ubralam. Sniadania nie jadlam nie bylam wstanie ;p łyk herbaty wzielam bo wiecej nie dalam rady.. zanim instruktor przyjechal po mnie cala w nerwach... No i wkoncu przyjechał jechalismy do grudziadza (ja nie prowadzilam tylko druga osoba i cale szczescie ze nie ja ;p ) i w samochodzie bylo ok przeszlo mi (wzielam tabletke na uspokojenie;p) potem jak byla moja kolej jazdy ...boze koszmar to chyba przez ten stres nic mi nie wychodzilo gasł mi samochod pare razy :P Przejezdzilam 2 godz. i poszlam na ten egzamin. Mialam o 12 . weszlismy juz do tej sali ,czekalismy na reszte i wtedy znowu stres... ale juz zaczelismy czytalam powoli wszystko no i na koniec sie okazalo ze tylko 1bląd :D . zadowolona. :D po tym jak zakonczyłam stres minal i w zoladku bylo normalnie i juz odrazu zgłodnialam ;p potem do domu ja wracalam to jazda jzu lepiej szła ;))
A TAK PRZY OKAZJI NAWET Z FAJNYM CHLOPAKIEM DZIŚJE ZDZIŁAM ;D ALE NIE WIEM NAWET JAK MA NA IMIE.. ;P
Jutro dopiero sie dowiem kiedy mam egzamin z jazdy, ale bym mogla potem miec jazde w poniedzialek ;D bo ten chlopak co był dzis ze mna ma w poniedzialek egz :P .
Ale w ogole dzis nie pocwiczylam , jak wrocilam tak zmeczona bylam....strasznie. tylko dopiero o 17.30 bylam wstanie troche hula hop pokrecic, ale jutro w domu dopoludnia sama siedzie to porobie coś <bo wole robic jak nie ma nikogo w domu ;p > no i dzis troche słodyczy zjadlam tzn batonik kit kat, i milkyway<czy jak to tam sie pisze ;p > a po zatym kisiel zupa buraczkowa bulka do zupy i na kolacje 2 chlebki razowe z rzodkiewka .aa i jesczze mandarynki 3 albo 2 ;p
No to chyba na tyle wrazen z dzis :)). ja kcos mi sie przypomni jutro jeszcze napisze :) 3majcie się buzki;**
mmaarrttaa1
10 lutego 2009, 13:11to wszystko ciagle przede mna! :/ trzymam kciuki za przyszlego kierowce! i chudzielca :)))
agniesia1310
4 lutego 2009, 19:17a ty Kkucia co taka madra? myslisz ze jestes fajna jak takei cos napisalas i zablokowalas pamietnik , pewnie sie swojego wstydzisz i dlatego to zrobilas.
Girzon3
4 lutego 2009, 18:50O tym zeby się uczyc na rowerze tez juz myślałam. Bedzie trzeba zaczac w najblizszym czasie. Ale dzis kompletnie nie mam do tego glowy... :(((
Kkucia
4 lutego 2009, 18:04naprawde masz 18 lat?? bo piszesz jak 13nastolatka
Dancer15
4 lutego 2009, 17:12Ja dzisiaj zjadłam tylko batonika musli, ale w sumie, to dlatego, że ogólnie nie za dużo kcal zjadłam, więc musiałam coś zjeść.;p Romans RACZEJ nie... No właśnie raczej, a nie na pewno.;p
ajachudnacchce
4 lutego 2009, 16:22ja zdałam jazde za 3 razem... ale poprostu 2 pierwsze razy to porażka :D za pierwszym nie zdałam na łuku a za drugim zaczęłam wyprzedzać stojące auto a na przeciwko jechało inne ale stwierdziłam, że się wmieszczę:D i lipa... ale czułam, że nie umiem jeździć ale teraz już w miare ogarniam i jakoś sobie radzę :d jak za 3 razem egz. mi powiedział, że zdałam to sie rozpłakałam i nie umiałam powiedzieć dziękuję i dowidzenia, chyba wszystkie nerwy co przeszłam pękły i wyłam jak głupia xD tobie życzę powodzenia i nie denerwuj się tak bo na dobre Ci to nie wyjdzie :D
ajachudnacchce
4 lutego 2009, 14:50testami tez sie martwilam ale bez przesady ;d ja tylko nie moglam jesc i w ogole nerwy masakryczne tylko na jazde :D ale teraz ak mam juz prawko za soba to sie smieje z tego wszystkiego :D
gargamel88
4 lutego 2009, 00:29super, praktyczny tez na pewno zdasz!!!:)
Dancer15
3 lutego 2009, 22:59Nie dość, że zdałaś egzamin, to jeszcze szykuję się jakiś romans.;D No, ale spoko.;p I proszę mi tu nie grzeszyć słodyczami.;p Buźka.;*
Girzon3
3 lutego 2009, 21:48Gratuluję zdanego egzaminu :)) Ja dopiero zaczynam prawko. Tzn wykłądy w toku, jutro druga jazda. ;) Ale mam baaardzo fajnego instruktora (szczegół że przystojny :P) Pozdrawiam :)
KiwiBanane
3 lutego 2009, 20:50łatwo mówić gdybyś wiedziała ile mam do nauki to byś się załamała. Mi już samej czasem ręce opadają :/ gratuluje zdania teorii :*
ZielonySlonik
3 lutego 2009, 20:17Therm Line II to jakiś specyfik, który ma pomóc w schudnięciu:D Zobaczymy jak to będzie.. w mojej aptece jest po 38 zł, a na allegro po 14,40:D wiec zamówiłam:D Tobie już mało zostało! Trzymam kciuki! Buziak:*
ZielonySlonik
3 lutego 2009, 19:52Eh sama do niedawna przeżywałam podobny stres, ale wszystko się na szczęście skończyło:) Życzę powodzenia!!:) Ania.
Majalena
3 lutego 2009, 19:46no ładnie, 1 błąd, super!! Ten stres był nie potrzebny. Gratuluję :) Buziaczki :**