Tak jak w temacie :D . Nie sądziłam ze mogąwam się spodobac moje nogi... :) Poprostu one dla mnie są grube gdy porownuje je z moimi kolezankami (chudzymi);/. Ale najbardziej i tak widac ze w udach sa grube szczegulnie na tych fotach z boku. No ale mniejsza o to :P
Dziś juz przejechała 20 km na rowerze (stacjonarnym). Raz 10 i pozniej tez 10.
Nawet chce mi sie ezdzic. jak siedze w domu i nie mam co robic to wsiadam na rower ;D Tylke ze tylko to robie. MYSLICIE ZE TO MI WYSTARCZY? Bo juz brzuszkow nie chce mi sie robic. nie raz jesczze troche hula hop pokrece.
A NO WLASNIE. MAM PYTANIE DO TYCH CO JEZDZILY NA ROWERKACH " cZY PRZY JEZDZENIU NA ROWERZE SPALAM TEZ TEN TŁUSZCZ NA BRZUSZKU ? . podobno tak jest. a u was tez tak bylo ?.
a tak po zatym to spoko ;D juz dzis siedzialam w ogrodzie i sie opalałam ;p. Wczoraj zjadlam spagetti;/. siostra zrobila a lubie ;D i dlatego dzis tak duzo jezdzilam na rowerku zeby mi nie zaszkodzilo ono ;p.
tidy
13 maja 2009, 16:47chcę zacząć od nowa. na rowerze pracuje również brzuch ;)
tidy
13 maja 2009, 16:47chcę zacząć od nowa. na rowerze pracuje również brzuch ;)
Girzon3
30 kwietnia 2009, 10:54Na rowerku wydaje mi się ze spalasz tłuszczyk z całego ciala, chociaz oczywiscie nóżki najbardziej ;) Ja tylko jeżdząc na rowerze i stosując dietę schudłam w talii do 65cm. Chociaz teraz nad tym ubolewam bo zrobiłam się strasznie nieproporcjonalna. W talii chudziutka a biodra szerokie. :((
gargamel88
27 kwietnia 2009, 21:15o jaaa zazdroszczez rowerka stacjonarnego:) z jednej str zwykly rower jest 1000 razy lepszy ale jak sie nie zawsze wie ile sie ma czasu albo pada albo cos takiego to taki domowy jak znalazl:0
Dancer15
27 kwietnia 2009, 20:04Spaghetti się nie przejmuj.;p
agusia01990
26 kwietnia 2009, 12:57Witam Cie;) o jakich Ty grubych nogach mówisz?? chyba oszalałaś;> śliczne masz nóżki! u brzuszek to już w ogóle cudo :* ;)) ojjj też bym na rowerku pojeździła... :D niestety mi się do żadnego pokoju nie zmieści ^^ także może kiedyś kiedyś.... jak już będę miała swoje WIĘKSZE mieszkanie to sobie zafunduje ;)) co do opalania to ja zamierzam jutro na balkon wyskoczyć z książką oczywiście :D heh mnie trochę przypiecze słonko bo blada jestem jak ściana :D buźka;*
ArjenRobben
25 kwietnia 2009, 19:17Ja uważam, że sam rower starczy :) Sam jeżdze codziennie i nie robię innych ćwiczeń i dobrze wyglądam :) jesli masz jakieś pytania to pisz.
CosmopolitanGirl
25 kwietnia 2009, 16:05Rozmawiałam z nim na ten temat...za duzo nie mial mi do powiedzenia...i teraz sytuacja jest jaka jest...staram sie jakos z tym uporac i funkcjonowac ale dopoki nie bede wiedziec ze jest w 100% pewny swoich uczuc do mnie to nie bedzie normalnie...bo mi cholernie na nim zalezy...on o tym wie...musze zaczac zyc a nie wegetowac bo czuje niekiedy sie jak warzywko :/