Pada i pada, szaruga i plucha , a moje serce i dom jest kolorowe....w domku czuję sie najlepiej na swiecie. Treaz goruje obiadek dla mojej rodzinki, gulasz z wazrywkami i ziemniaczki. Sobie dzisiaj zrobię warzywka na patelni ( bardzo lubię i dawno ne jadłam)
Na śniadanko dziisaj zjałam kromkę razowca, jeden polasterek polędwicy sopockiej, pół pomidora i jajko.
No i wszamałam w między czasie ciastko czekoladowe ( e niech będzie na dobry humor)
ryba98
31 stycznia 2007, 16:54nie zła blondzia z Ciebie, myślę,że szybko osiągniesz swój cel już nie dużo ci zostało. Ja dzis mam doła i tez najadłam sie slodkiego - cukierków co za pech Pa i do "napisanka"