Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Tak sie dzisiaj przejęłam tym nieporozumieniem, ze zapomniałam wpisac menu
23 kwietnia 2007
obiadek: dwie parówki, kromka chleba i ketchup kolacja: trzy pierogi ruskie i sałatka z kapusty po kolacji: jabłko Troche dziisaj poolghowałam , ale od czasu do czasu mozna , no nie dziewczynki?
hihihi. staraj sie jednak na noc nie jesc jablek, podobno owoce tego typu powinno jesc sie tylko do poludnia. po poludniu albo na noc lepiej cytrusy! pisala o tym kiedys jedna Vitalijka, dokładnie podawała co i jak :) ale Twoje jabluszko to nic w porownaniu z moim winem bialym (lampka) no i pizza.... pozdrawiam 3maj sie
einhorn
23 kwietnia 2007, 21:37hihihi. staraj sie jednak na noc nie jesc jablek, podobno owoce tego typu powinno jesc sie tylko do poludnia. po poludniu albo na noc lepiej cytrusy! pisala o tym kiedys jedna Vitalijka, dokładnie podawała co i jak :) ale Twoje jabluszko to nic w porownaniu z moim winem bialym (lampka) no i pizza.... pozdrawiam 3maj sie
Fibi
23 kwietnia 2007, 21:33że można!ja mysle ze nawet trzeba!:)))