Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzisiaj było cięzko.......


Rano na sniadanie zjadłam dwie kromki razowca z szynką, na obiad szaszyczka z surówką i pół bułki, a na kolache makrele wedzoną i jednego sledzia w occie. Chyba za duzo, jak myslicie?
  • avaria

    avaria

    26 lutego 2006, 21:50

    no jakby deczko dużo, nie ilościowo tylko kalorycznie. Ale sie nie załamuj ja miałam też dwa dni załamki.<img src="http://img475.imageshack.us/img475/2913/magia0jw.gif" border="0" width="117" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />Buziaczki

  • maja7

    maja7

    26 lutego 2006, 20:50

    Czesc Agniess! Fajnie,ze na Ciebie natrafilam. Robisz super postepy i tak trzymac. Mysle, ze i tak super wygladasz po 2 dzieci. Ja mam 26 lata i waze 64kg. Czuje sie ociezala i chce to zmienic, koniecznie!!! Tez bardzo interesuje sie ezoteryka, mam karty tarota, wiem duzo o numerologii. Szkoda,ze z kart nie da sie przywidziec czy sie uda schudnac czy nie :o) ALE JESTEM BARDZO POZYTYWNIE NASTAWIONA. Chce znow moc zalozyc krotka spodnice i nie zastanawiac sie nad tym czy ktos sie za mna oglada, bo moze wygladam za tlusto. Najwazniejsze by czuc sie dobrze w swoim ciele a ja niestety tak sie nie czuje. Czy stosujesz swoja diete czy kupiona od Vita? Pozdrawiam.