Nastąpił przełom :D Postanowiłam ćwiczyć nie tylko w domu. Zapisałam się w końcu na siłownie. Trudno że inni zobaczą moje fałdki i słabą, naprawdę słabą kondycję. Od czegoś trzeba zacząć :P
Stwierdziłam że takie wyjścia dadzą mi energię i lepsze samopoczucie. Namówiłam też kumpele aby zapisała się ze mną więc będzie to też świetna okazja do poplotkowania :P
Zobaczymy czy dam radę. Dziś idziemy pierwszy raz
renia1805
15 marca 2013, 19:43super pomysl i dobra motywacja:))