Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i po urlopie.....


Cześć :*

Nie odzywąlam się przez jakieś trzy tyg , bo doczekałam się w końcu urlopu i wyjechaliśmy na cały ten czas nad jeziorko, w góry i do rodziny mojego Skarba :)

Było naprawdę super, czas mi tak szybko zleciał, ze nawet nie wiem kiedy , a już trzeba było wracac :(

Masakra, tak mi się ciężko było przestawić na szarą rzeczywistość, ze brak słow. No ale tak musi być i koniec :)

Jeśli chodzi o diete to ciężko było ją trzymać , bo ani nad jeziorem ani w górach nie mieliśmy dostępu ani do kuchenki ani piekarnika, tylko czajnik był kuchenka mikrofalowa i toster :D

Wpadło trochę tzw grzechów :D ale nie spasłam się , nie przytyłam a nawet trochę cm zleciało tak myśle, ponieważ wczoraj mierzyłam spodnie które pod koniec lipca były przyciasne a dzisiaj już normalnie w nie weszłam, tylko boczki trochę odtsja,bede musiała się niedługo zważyć i pomierzyć.

Póki co ogarniam się i biore za kontrolowanie jedzenie tzn. odstawiam przede wszystkim fast foody i słodycze, ograniczam chleb tylko do śniadania i takie drobne zmiany wprowadzam :)

Zabieram się tez za ćwiczenia i będzie dobrze :) Bez spinki bez dołowania się i marudzenia, wiem, ze tym razem ogarne i sobie poradzę ze wszystkim :) Postaram się trochę fotek Wam wrzucać swoich posiłkow itp. :)

Nadrobie dzisiaj pamiętniki jak będę miała chwilke czasu w pracy ;)

Miłego dnia :*

  • anna123455

    anna123455

    23 sierpnia 2016, 11:48

    Brawo za podejście bez spinki narudzenia i dolowania bo to co w głowie to i na zewnątrz z takim podejściem zajdziesz tam gdzie zmiezasz

  • Bobolina

    Bobolina

    22 sierpnia 2016, 22:59

    powrzucaj lepiej fotki z urlopu a nie posilkow;) fajnieee Ci! 3 tygodnie.. spory urlop! dobrze ze odpoczelas;) no wlasnie najgorzej jest wrocic do pracy, do tej codziennej rutyny..

  • ksara572

    ksara572

    22 sierpnia 2016, 18:19

    Wzajemnie miłego dnia :)

  • kawa.z.mlekiem

    kawa.z.mlekiem

    22 sierpnia 2016, 09:50

    No tak, powrót do rzeczywistości po urlopie bywa ciężki i bolesny ;) Utrzymanie wagi na urlopie to mega wyczyn, powinnaś być z siebie dumna :) Słoneczka życzę i pozdrawiam :)

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    22 sierpnia 2016, 09:10

    Brawo za trzymanie linii na urlopie!