Zecydowałam sama zyc tak.
Bez zadnego faceta tokolejne dziecko.
Bez realnego podejscia do zycia naiwan byłam .
Myslałam ze miłosc wszystko przetrwa .. niestety moja chyba jest za słąba .
Mocniej kocham dzieci.
Dzisiejsze jedzonko
9:00 2 srednie jabłka
herbata,
kawa
11:00 jabłko
13:00 ugotowane 2 marchewki poł bułki z serkiem z szczypiorkiem
kawa
woda
no i ten pierwszy dzien musiał by sie skonczyc na tym..
muszę się oczyścić i skurczyc zoładek..
jutro nie bede miec tyle sprzatania to pocwicze rano jak beda waruniki lubie byc sama w domu:)
JustLikeHeaven
21 kwietnia 2013, 10:41ehhh tak to jest niestety... Ale Twoim największym szczęściem w życiu są dzieci! :)